Po październikowych wyborach parlamentarnych w sejmowych ławach zasiada 460 posłów, w tym 10 pochodzących z naszego okręgu. Każdy z nich na początek kadencji opublikował swoje oświadczenie majątkowe. Tym samym łatwo sprawdzić, co posiadają nasi wybrańcy oraz jaką część ich majtków stanowić będą poselskie uposażenia.
Listę posłów, dla których to nie pierwsza kadencja w sejmie otwiera Iwona Arent. Posłanka PiS-u zarobiła w sumie blisko 131 tysięcy złotych z tytułu uposażenia poselskiego oraz diety. Posłanka posiada również dwa mieszkania: pierwsze o wartości 280 tysięcy złotych i drugie – z garażem - wycenione na 230 tysięcy złotych. Do majątku Arent należy też samochód skoda octavia z 2012 roku.
Uposażenie poselskie to również spora część ubiegłorocznego przychodu posłanki PSL-u Urszuli Pasławskiej. Pasławska z tytułu uposażenia i diety zarobiła w sumie około 120 tysięcy złotych. Na jej konto wpłynęło również około 17 tysięcy złotych, jako wynagrodzenie za pracę w ministerstwie skarbu, gdzie sprawowała funkcję podsekretarza stanu. Posłanka dysponuje również mieszkanie o wartości 270 tysięcy złotych, które wynajmuje oraz samochód – opla corsę z 2010 roku.
Znacznie majętniejszy jest zasiadający w sejmowych ławach z ramienia Nowoczesnej, Mirosław Pampuch. Na swoim koncie były starosta olsztyński ma 160 tysięcy złotych, około 400 euro i 500 dolarów. Olsztyńska ''jedynka'' Nowoczesnej posiada również dom o powierzchni 300 metrów kwadratowych oraz nieco ponad 3 hektary ziemi. Do majątku posła należą również łąki o powierzchni około blisko 7 hektarów. Pampuch zarobił też w sumie blisko 90 tysięcy złotych. Należą do niego także dwa samochody osobowe: opel corsa z 2006 roku oraz ford mondeo z 2011 roku.
Imponująco wygląda również oświadczenie majątkowe posła PO Janusza Cichonia. Na konto Cichonia wpłynęło w sumie około 125 tysięcy złotych jako wynagrodzenie za pracę w ministerstwie finansów oraz około 24 tysiące diety. Cichoń dysponuje także oszczędnościami w wysokości 225 tysięcy złotych oraz papiery wartościowe na kwotę 39 tysięcy złotych. Polityk jest też posiadaczem 170-metrowego domu o wartości 450 tysięcy złotych oraz gospodarstwa rodzinnego o powierzchni niemal 3 hektarów. W oświadczeniu posła znalazły się też dwa auta osobowe: suzuki z 2014 roku oraz subaru outback z 2008 roku.
Pokaźnym majątkiem może pochwalić się również poseł PO Paweł Papke, który jako prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej zarobił ponad 160 tysięcy złotych. Uposażenie i dieta poselska zasiliły konto posła kwotą blisko 54 tysięcy złotych. Papke jest właścicielem domu o powierzchni 420 metrów kwadratowych o wartości blisko 1,3 mln złotych. Papke jest ubezpieczony na życie na kwotę 86 tysięcy złotych, a jego oszczędności wynoszą około 7,6 tysiąca złotych. Do majątku zalicza również samochód chrysler z 2007 roku.
Zajrzeliśmy również do portfela byłego radnego sejmiku województwa Wojciecha Kossakowskiego, który startował w wyborach z ramienia PiS-u. Polityk w swoim oświadczeniu przyznał, że zarobił około 20 tysięcy złotych z tytuły diety radnego. Poza tym do Kossakowskiego należą trzy samochody: volkswagena transportera oraz bmw i renault z 2004 roku. Poseł zgromadził na swoim koncie oszczędności w wysokości 100 tysięcy złotych, 8 tysięcy dolarów oraz 4 tysiące euro. Były radny sejmiku posiada również papiery wartościowe na kwotę niemal 11 tysięcy złotych. Wśród nieruchomości posła znajdziemy działkę o wartości 180 tysięcy złotych, ogrody działkowe o wartości 70 tysięcy złotych oraz garaż.
Sprawdziliśmy również oświadczenie wieloletniego samorządowca – Anny Wasilewskiej, obecnie posłanki PO. Jak się okazuje Wasilewska w Urzędzie Marszałkowskim naszego województwa zarobiła w tym roku ponad 117 tysięcy złotych. Posłanka to właściciel mieszkania o wartości 300 tysięcy złotych oraz użytki zielone o wartości 7 tysięcy złotych. Wśród oszczędności Wasilewskiej znajdziemy 10 tysięcy złotych, 1438 dolarów, 800 euro oraz 70 funtów brytyjskich.
Do majątku Antoniego Gosiewskiego z PiS-u należy wart niemal 450 tysięcy złotych dom, warte 130 tysięcy złotych mieszkanie oraz gospodarstwo rolne o wartości 70 tysięcy złotych. Gosiewski w 2015 roku sprzedał też akcję PKN Orlen zarabiając na tym około 32 tysiące złotych. Gosiewski jako pracownik Nadleśnictwa Mrągowo w tym roku zarobił 124 tysiące złotych.
Poseł PiS-u Jerzy Małecki podobnie jak sejmowi koledzy posiada dom. Jego nieruchomość wyceniono na 400 tysięcy złotych. Jako przedsiębiorca prowadzący działalność finansowo-ubezpieczeniową zarobił około 27 tysięcy złotych. Małecki dysponuje również dwoma autami osobowymi o łącznej wartości około 33 tysięcy złotych.
Listę zamyka Andrzej Maciejewski zajmujący sejmową ławę z ramienia KUKIZ 15. To jeden z najmniej majętnych olsztyńskich posłów. W jego oświadczeniu znajdziemy dom o powierzchni 120 metrów wyceniony na 450 tysięcy złotych. Maciejewski nie posiada oszczędności, samochodu, czy ruchomości przewyższających wartość 10 tysięcy złotych. W mijającym roku poseł zarobił w sumie 21 tysięcy złotych.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz