Centrum dowodzenia olsztyńskiego finału znajdowało się niedaleko zamku. To stamtąd były nadawane raporty widoczne w telewizyjnej dwójce. Jak co roku, również w tym można było wygrać przejażdżkę z mistrzami kierownicy- Zbigniewem Staniszewskim, Piotrem Dyjakiem i Tomaszem Trembickim. Właśnie ta przyjemność kosztowała najwięcej, bo 700 złotych. Również olsztyńscy lekarze prowadzili swoją akcję pod nazwą „biała niedziela”. Od kilku lat przyjmują oni w przychodniach specjalistycznych bez skierowania. W tym roku chętni mogli udać się do chirurgów, neurologów, laryngologów i diabetologów. W Ełku XV finał zakończył się koncertem zespołu AfroJockers. W tym roku zebrano mniej pieniędzy niż w uprzednim. Organizatorzy tłumaczą to nie skąpstwem ełczan, ale po prostu brzydką pogodą. Jak podaje Radio Olsztyn, w Ełku zebrano 22,5 tys. zł., w Giżycku- ponad 20 tys., w Piszu prawie 12 tys. a w Olecku ponad 7 tys. złotych. O 1000 złotych więcej niż w roku ubiegłym zebrano w powiecie węgorzewskim. Tamtejszy sztab nie organizował żadnych pokazów ani koncertów. Zbiórka odbywała się na ulicy i zaowocowała sumą ponad 10 tys. złotych. Wśród kwestorów byli nawet miejscy radni. Rekordu nie pobito natomiast w Mrągowie- tam zebrano o 2 tys. mniej niż ubiegłego roku. Mrągowski finał zakończył się sumą 16 tysięcy. W Nidzicy zebrano 15 tysięcy złotych, w Bartoszycach prawie 11 tys. a w Górowie Iławeckim- ponad 3 tysiące złotych. W sumie w całym województwie zebrano ponad 264,5 tysiąca złotych. XV finał WOŚP-u jest szczególny o tyle, że w tym roku Orkiestra, oprócz dzieci, będzie pomagała również dorosłym.