Policjanci zgodnie twierdzą, że ulica Kościuszki nie podoła obciążeniom jakie wiążą się z zamknięciem wjazdu na rondo od strony Partyzantów. Dlatego też, prowadzone są rozmowy między zwolennikami otwarcia ulicy Kopernika, a przeciwnikami tego pomysłu. Sceptycznie do policyjnych planów podchodzą drogowcy. Dlaczego? Otwarcie ulicy, wymagałoby zmiany organizacji ruchu na rondzie, które jest jednym z najbardziej zakorkowanych skrzyżowań o ruchu okrężnym w całym mieście. Wielu olsztynian od dawna mówi o otwarciu Kopernika na stałe. Temu jednak sprzeciwiają się władze Starostwa Powiatowego, którego parking znajduje się tuż obok zamkniętej 10 lat temu ulicy. Wlot Kopernika w rondo wyłączono, bo jak twierdzą drogowcy, zdarzało się zbyt wiele wypadków i kolizji. Poza tym ludzie przyjeżdżający do urzędu nie mieli gdzie parkować i jak bezpiecznie wyjechać.


Sprawa tymczasowego otwarcia ulicy Kopernika omawiana będzie jeszcze we wtorek na radzie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jeśli rozwiązanie się sprawdzi, istnieje szansa na otwarcie drogi na stałe, mimo braku zgody Starostwa.