W ostatnich dniach od naszego Czytelnika otrzymaliśmy nagranie kolizji drogowej z 18 kwietnia. Na filmie widzimy jak rowerzystka przejeżdża przez ul. Krasickiego na czerwonym świetle.
W tym samym momencie z ul. Synów Pułku w stronę Nagórek skręcają kierowcy samochodów. Jeden z kierujących, widząc rowerzystkę, która ignoruje czerwone światło, postanawia się zatrzymać. Jego zamiarów nie odczytuje jednak w porę inny z kierowców, który najeżdża na tył czerwonego pojazdu.
- Takie sytuacje z udziałem rowerzystów widuję codziennie, szczególnie przy Galerii Warmińskiej – stwierdził nasz Czytelnik.
Film ze zdarzenia na ul. Krasickiego opublikowaliśmy w mediach społecznościowych. Internauci byli podzieleni w opiniach. Jedni twierdzili, że kierujący czerwonym samochodem niepotrzebnie zatrzymał się przed rowerzystką. Inni z kolei podkreślali zasadę, która mówi, że: wina tego, co z tyłu. „Przecież ten z tyłu miał 5 dni roboczych na reakcję” - napisał pan Arkadiusz.
Komentujący nagranie podkreślali też winę rowerzystki.
- Rowerzysta masakra (…) im wszystko wolno: jak nie na chodniku to i ulicę ogarniają
- Paranoja strachu przed rowerkami z pierwszeństwem gwarantowanym - Level Hard. Takie dzwony są powszechne - tylko nie każdy wozi kamerkę
- Rowerzysta powinien zostać ukarany. Bo wprowadził w błąd
- czytamy.
Komentarze (15)
Dodaj swój komentarz