Dziś jest: 19.04.2024
Imieniny: Adolfa, Leona, Tymona
Data dodania: 2009-10-30 10:51
Ostatnia aktualizacja 2014-07-15 13:39

Natalia

''Rodzina zastępcza kocha tak samo''

20 tysięcy dzieci w Polsce czeka na adopcję, część z nich może trafić do rodzin zastępczych. Niestety w naszym regionie brakuje kandydatów, chcących pełnić taką rolę. Starostwo Powiatowe i Urząd Miasta w Olsztynie rozpoczynają akcję promocyjno - informacyjną na rzecz tych rodzin.

reklama
Zaledwie 3200 dzieci w Polsce trafia co roku do rodzin zastępczych. Reszcie pozostaje czekać i marzyć o ciepłym domu oraz kochających rodzicach. Dla takich maluchów ratunkiem ma być akcja promocyjno - informacyjna, prowadzona w całej Polsce.

Już od pięciu lat Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie wciela w życie program, którego celem jest ograniczenie liczby podopiecznych w państwowych domach dziecka. Akcja ta przynosiła do tej pory efekty, niestety w tym roku w Starostwie Powiatowym nie pojawiło się żadne zgłoszenie osób chętnych do stworzenia rodziny zastępczej, podobnie sprawa wygląda w Urzędzie Miasta. Sytuację ratują jedynie poprzednie wnioski, jednak jeśli stan rzeczy nie poprawi się to większość dzieci nie będzie mogła liczyć na pomoc oraz wychowywać się w domu pełnym ciepła i miłości.

Aby te obawy się nie potwierdziły, przeprowadzona zostanie nowa kampania pod hasłem 'Rodzina zastępcza kocha tak samo". Na plakacie, promującym akcję nie będzie już smutnego malca, a radośnie uśmiechnięta dziewczynka. Każdy z nas może przyczynić się do rzeczywistej radości malucha, bo może to właśnie na nas czeka jakiś malec, który nie może liczyć na miłość  ze strony swoich biologicznych rodziców. Zadanie jest niełatwe, ale satysfakcja może być olbrzymia. Tylko w  rodzinie można przekazać dziecku podstawowe wartości, zapewnić mu odpowiednią opiekę i przede wszystkim miłość. Jedynie tak maluchy mogą poznać czym jest  ciepło domowe i jak może wyglądać  kochająca się rodzina.  Pamiętajmy, że na naszą miłość czekają nie tylko dzieci zdrowe, ale również chore. Im także potrzebna jest nasza pomoc.

W Olsztynie działa 230 rodzin zastępczych, jednak zaledwie 15 jest niespokrewnionych. Ta liczba może się powiększyć, wystarczy jedynie chęć! Wbrew pozorom biurokracja nie jest już tak skomplikowana, a dzięki przeprowadzanej kampanii będzie można dowiedzieć się o zasadach prowadzenia i tworzenia rodzin zastępczych.  Zainteresowani pomocą mogą zgłaszać się do siedziby Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie przy placu Bema 5.

Źródło: PCPR/własne

Komentarze (5)

Dodaj swój komentarz

  • Mol 2009-11-12 11:29:17
    Żeby zostać rodziną zastępczą - przede wszystkim trzeba posiadać odpowiednie warunki mieszkaniowe: a więc pokój lub miejsce w pokoju dla dziecka, z odpowiednią dla niego przestrzenią, wyznaczonym miejscem do spania i do nauki. Trzeba też posiadać odpowiednie kompetencje i przejść szkolenie dla rodzin zastępczych. Istnieją różne typy rodzin zastępczych: niespokrewnione z dzieckiem, niespokrewnione z dzieckiem zawodowe wielodzietne (przyjmujące od 3-6 dzieci), niespokrewnione z dzieckiem zawodowe o charakterze pogotowia rodzinnego (w którym dzieci przebywają internwencyjnie tylko przez pewien okres czasu np. na czas trwania rozprawy Sądowej) i niespokrewnione z dzieckiem specjalistyczne rodziny zastępcze.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Durne polskie 2009-10-30 17:34:42
    a to niestety jest przykre.. niektórym dzieciom, których rodzice nie maja odebranych praw rodzicielskich, nie można pomóc w inny sposób. Niestety polskie prawo jest w takich przypadkach czasami okrutne, niby dobrze ze dają rodzicom szanse na odzyskanie dzieci jeśli zmienią swoje postępowanie, jednak jest to skazywanie dzieci na domy dziecka i pogotowia opiekuńcze. Takich dzieciaków nikt nie może adoptować, a dzieci chorych nie chce wiec co? mają być skazane na dom dziecka do końca życia? a skąd mają odczuć jakiekolwiek ciepło? od pań opiekunek, które mają na głowie wszystkie dzieci?? Niestety,a le polskie prawo dając szanse rodzicom czasami zamyka dzieciom furtkę... Rodzice się poprawią albo nie, odzyskają dziecko albo nie a ono musi czekać i zastanawiać się czy mamusia/tatuś wróci i je zabierze... A nietety czasami rodzice nie wracają, a dzieci których nie można adoptować przebywają w domach dziecka zamiast w kochających rodzinach!!Druga sprawa, że to ogólnie duży problem., bo jednak odebrać dziecko rodzicom nie jest łatwo, zresztą to jest często bardzo trudne dla malucha i naprawdę życzyłabym sobie, żeby każdy korzystał z szansy poprawy albo sam się zrzekał praw jeśli jest niewydolny wychowawczo, by dziecko mógł któś adoptować
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Barbra 2009-10-30 14:35:48
    Niestety nie wierzę, żeby jakakolwiek akcja informacyjna zmieniła świadomość społeczną. Ludzie nie chcą być rodziną zastępczą bo są jedynie opiekunami, a nie rodzicami.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Nomad 2009-10-30 13:41:25
    To nie to samo co rodzic zastepczy. Osobiscie balbym sie przywiazania do dziecka ktorym sie opiekuje a za jakis czas musialbym dziecko oddac w inne rece.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Zmartwiona 2009-10-30 12:07:04
    To smutne, że tyle dzieciaków nie zna ciepła domu rodzinnego ...Ciekawe jakie warunki trzeba spełniać żeby stworzyć taką rodzinę zastępczą? Może to one przerażają ewentualnych kandydatów, a może fakt, że jako rodzic zastępczy nie mamy takich praw jak rodzic adopcyjny...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl