Olsztyńskie Zatorze niedawno pożegnało się z ok. 20-letnią drogerią. Wcześniej, w 2022 roku, z mapy osiedla zniknęła kultowa restauracja "Kolorowa". Teraz zabraknie także 60-letniego sklepu z kapeluszami.
* * *
Więcej: Z olsztyńskiego Zatorza zniknęła kultowa drogeria [ZDJĘCIA]
* * *
Wanda Fuks to ostatnia modystka stolicy Warmii i Mazur. Samodzielnie wyrabia kapelusze, np. z bawełny oraz koronki, które można później nabyć w sklepie. W rozmowie z portalem Olsztyn.com.pl, Fuks przyznała, że od dziecka fascynowały ją właśnie nakrycia głowy.
Przez 60 lat działalności modystka wypracowała zaufanie klientów, którzy wracali na kolejne zakupy. Wanda Fuks służyła poradą – z doświadczenia wiedziała, który kapelusz będzie pasował do czyjejś twarzy.
W asortymencie sklepu były także szale z akrylu i wełny, robione na szydełku lub drutach.
* * *
Cała rozmowa: [WYWIAD] ''Wykonanie kapelusza zajmuje mi 4 dni. Kocham ten zawód''
* * *
Jak podaje Radio Olsztyn, klientów w sklepie nie brakowało, mimo, że moda na kapelusze w dużej mierze przeminęła.
- Ciężko mi będzie pracownię zamknąć. Chyba, jak sprzedam ostatni egzemplarz, to oprę się o ladę i będę płakać - powiedziała w rozmowie z rozgłośnią. - Ja jestem w swoim żywiole, jak jestem w pracy, no ale przychodzi czas, że niestety trzeba odpocząć.
W rozmowie z Olsztyn.com.pl Wanda Fuks wspomniała, że jej córka również jest z wykształcenia modystką: - Jak powiem, że likwiduję, to wtedy pewnie będzie się zastanawiać czy przejąć rodzinny biznes i tradycję – przyznała.
Możliwe, że historia pracowni będzie kontynuowana. Tym bardziej, że mimo mijających lat, zmianach modowych oraz wzrostu cen - chętnych nie brakuje.
Sklep pozostanie otwarty do ostatniego sprzedanego kapelusza.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz