- Stanowczo potępiamy ten brutalny i okrutny akt agresji na ludność cywilną - mówi prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. - Życzymy mieszkańcom Izraela pokoju i poczucia bezpieczeństwa i dlatego w odpowiedzi na prośbę Ambasadora Izraela dr Yacov Livne, chcemy okazać naszą solidarność symbolicznie podświetlając ratusz.
Olsztyński ratusz zostanie podświetlony na biało-niebiesko w nocy z czwartku na piątek (12/13 października). Iluminacja zostanie włączona w czwartek po zachodzie słońca, przed godziną 18:00, a wyłączona o 7:00 w piątek.
Chociaż intencje stojące za tym gestem są zrozumiałe, warto zastanowić się, czy lokalne władze powinny opowiadać się po którejkolwiek ze stron w tak skomplikowanej międzynarodowej kwestii. Konflikt izraelsko-palestyński trwa od dziesięcioleci, a wojna, której jesteśmy świadkami, prowadzi do zbrodni wojennych po obu stronach. Czy jako miasto powinniśmy angażować się w tak delikatne kwestie polityki międzynarodowej?
Nie można zapominać, że w konflikcie giną ludzie po obu stronach – zarówno Izraelczycy, jak i Palestyńczycy. Czy podświetlenie ratusza w barwach jednego z państw nie jest wybieraniem strony w sporze? Może lepiej byłoby, gdyby miasto pozostało neutralne, skupiając się na promowaniu pokoju i dialogu, zamiast wyraźnie opowiadało się po jednej stronie?
Ostatecznie, decyzja o podświetleniu ratusza w barwach flagi Izraela jest symboliczna i ma na celu okazanie wsparcia dla mieszkańców tego kraju. Jednak w świetle niejednoznacznej sytuacji międzynarodowej, pojawia się pytanie, czy nie powinniśmy dążyć do bardziej zrównoważonego podejścia do konfliktu izraelsko-palestyńskiego?
Komentarze (40)
Dodaj swój komentarz