Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę (11/12 listopada) na skrzyżowaniu ulicy Jagiellończyka i al. Warszawskiej. 30-latek jadąc na hulajnodze elektrycznej stracił panowanie nad pojazdem i wywrócił się. Jak się okazało miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń i nie wymagał hospitalizacji.
Hulajnoga elektryczna zgodnie z przepisami jest traktowana jako pojazd. Niezależnie od tego, czy jedziemy samochodem, rowerem, czy hulajnogą elektryczną - kierowanie nimi pod wpływem alkoholu jest skrajną nieodpowiedzialnością i stwarza ogromne zagrożenie, nie tylko dla nas ale i dla innych uczestników ruchu - podkreślają mundurowi.
30-latek odpowie przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna.











Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz