Operacja trwała 4 godziny. Pacjentką była 18-letnia Kasia, która od urodzenia ma zdeformowaną twarz, co sprawia, że dziewczyna ma problemy z oddychaniem, jedzeniem i swobodnym porozumiewaniem się. 18-latka ma za sobą już 13 operacji, to jednak ta przeprowadzona wczoraj w olsztyńskim szpitalu dziecięcym ma ułatwić jej codzienne funkcjonowanie. Pacjentce zamontowano wyciąg twarzo-czaszkowy, który wysunie twarz do przodu o około 2 centymetry.


Operacja z użyciem wyciągu twarzo-czaszkowego, której podjął się chirurg szczękowo-twarzowy Krzysztof Dowgierd była jedną z niewielu tego typu wykonywanych w naszym kraju.

Najprawdopodobniej kolejna tego typu operacja w olsztyńskim szpitalu dziecięcym odbędzie się w maju. Pacjentem tym razem będzie 11-letni chłopiec.