Dziś jest: 02.05.2024
Imieniny: Anatola, Atanazego
Data dodania: 2014-11-07 12:59

Iwona Starczewska

Nie było nieprawidłowości przy dotacji dla Term Warmińskich

Prokuratura Rejonowa w Białymstoku umorzyła śledztwo w sprawie Term Warmińskich w Lidzbarku Warmiński, uznając tym samym, że nie znaleziono żadnych dowodów świadczących o tym, iż zarząd powiatu lidzbarskiego nadużył zaufania publicznego, a zarząd województwa nie dopełnił obowiązków przyznając termom warmińskim gigantyczną dotację.  

reklama

Przypomnijmy, sprawa Term Warmińskich w Lidzbarku Warmińskim od początku budzi kontrowersje. Pomimo wielu negatywnych opinii na temat inwestycji, pod koniec grudnia 2011 roku starosta lidzbarski Jan Harhaj i prezes spółki Kornas Development, Bogdan Kornas podpisali umowę na zaprojektowanie i wybudowanie Term Warmińskich. O sprawie pisaliśmy tu->

Śledztwo w tej sprawie prowadzone było od lipca 2013 roku. Sprawa badana była poza regionem – w Białymstoku – gdyż śledztwo obejmowało władze samorządu województwa warmińsko-mazurskiego i należało uniknąć ewentualnych zarzutów o stronniczość.

Śledztwo prowadzone było pod kątem wyrządzenia przez zarząd powiatu lidzbarskiego szkody majątkowej. Zarząd zdecydował bowiem o realizacji inwestycji, mimo że wszystkie ekspertyzy wskazywały na nielogiczność tego działania i brak podstaw ekonomicznych. Z badań Rady Naukowej Instytutu Nauk Geologicznych PAN wynikało bowiem, że temperatura wody, która miałaby być wykorzystywana w basenach Term Warmińskich ma zbyt niską temperaturę. To oznacza, że konieczne będzie jej podgrzewanie, co wygeneruje kolejne koszta.

W śledztwie badano również wątek dotacji unijnej w wysokości około 66 milionów złotych, którą przyznał urząd marszałkowski. Ten wątek śledztwa skupiał się na zbadaniu, czy marszałek Jacek Protas dopuścił się niedopełnienia obowiązku prowadzącego do wyrządzenia szkody europejskiemu funduszowi regionalnemu, z którego pochodziła przydzielona dotacja. Śledztwo jednak ostatecznie umorzono nie znajdując w sprawie żadnych nieprawidłowości.

Termy początkowo miały zostać oddane do użytku w połowie listopada tego roku. Okazało się jednak, iż firma Kornas, główny wykonawca, ma poważne problemy finansowe, a starostwo nie zostało o tym poinformowane. Starosta lidzbarski postanowił więc rozwiązać umowę z wykonawcą i przeprowadzić inwentaryzację wykonanych prac. Okazało się, że do wykonania jest jeszcze około 15% całej inwestycji.

Jeszcze w tym miesiącu ogłoszony zostanie przetarg na dokończenie zaległych prac, a oddanie obiektu do użytku przesunie się na pierwszy kwartał przyszłego roku.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl