„Podziel się kubkiem” to akcja zainicjowana przez Zbigniewa, Piotra i Marcina, informatyków Wydziału Organizacyjnego Starostwa Powiatowego w Olsztynie. Od poniedziałku, 8 września, w jednostce trwała zbiórka nieużywanych od lat kubków czy filiżanek, które swego czasu „były na urzędniczym etacie”, a w efekcie, kiedy ich miejsce zajęły nowe, wylądowały na dnie służbowych lub domowych szuflad.
- To okazja, aby po części pozbyć się problemu „z nadmiarem” naczyń, czy to w pracy czy w domu – tłumaczy jeden z inicjatorów akcji, Marcin Hojda.
Inicjatorzy akcji "Podziel się kubkiem"
Starosta olsztyński, Andrzej Abako uważa inicjatywę za strzał w dziesiątkę i poza tym, że niesie za sobą szczytny cel, może niejako ocieplić wizerunek urzędników.
- Gratuluję pomysłodawcom tej akcji, która po raz kolejny pokazuje, że w prosty sposób można zrobić coś dobrego i pokazać, że w starostwie nie pracują bezduszni urzędnicy, ale ludzie z pomysłami i sercem. Przy okazji i ja podzieliłem się kilkoma kubkami z mojego biurka – wskazuje Abako.
Naczynia gromadzono w urzędzie do poniedziałku, 15 września. Tego dnia w starostwie odbyło się podsumowanie przedsięwzięcia. Urzędnikom udało się zebrać blisko 400 kubków i filiżanek.
Zbiory otrzymały „drugie życie” i wyruszyły w dalszą drogę, czyli do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Naczynia służyć będą podopiecznym lokalnych domów dziecka.
- W naszym powiecie są cztery domy dziecka, blisko 70 dzieci. Nie ukrywam, że kubki to towar deficytowy. Bardzo dziękuję za tę akcję. Kubeczki na pewno się przydadzą. Oby więcej takich pomysłów - mówi Jolanta Guszczanowska, zastępczyni dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
Podczas finału akcji „Podziel się kubkiem” obecny był również wicestarosta powiatu olsztyńskiego, Artur Wrochna. W czasie przemówienia podkreślił, iż w razie potrzeby, urząd deklaruje się do kontynuacji tego rodzaju inicjatyw.
- Żeby ktoś sobie nie pomyślał, że nas nie stać na te kubki. Oczywiście – stać. Pomysł jest o tyle cenny, że wiemy o tym, że najchętniej obdarowujemy się kubkami. Czy to instytucjonalnie czy prywatnie. Tych kubków w domach na pewno jest tak dużo, a część z nich w ogóle nie była używana. Jeśli będzie sygnał, że potrzeba więcej kubków, zaplanujemy następną akcję – zapewnia Wrochna.
Wicestarosta oraz zastępczyni dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie wręczyli pomysłodawcom przedsięwzięcia drobne upominki.
Informatycy w towarzystwie Jolanty Guszczanowskiej
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz