Olsztyńskie służby będą testować sprzęt do końca tygodnia. Jeśli wszystkie wyjdą pomyślnie, miasto planuje zakup radaru oraz przekazanie do na użytek policji. Koszt jednego to około 10 tys. złotych.
Dzięki radarom straż miejska i policja są w stanie określić prędkość łodzi pływających po olsztyńskich jeziorach. Można ocenić prędkość zarówno łodzi, które się zbliżają jak i oddalają oraz tych, które znajdują się bokiem do wykonującego pomiar. Dlatego też badania można przeprowadzać z brzegu oraz z motorówek patrolujących jezioro.
1 czerwca 2011 roku, radni Rady Miasta Olsztyna przyjęli uchwałę, zgodnie z którą po zatoce przy plaży miejskiej do przesmyku Lwia Paszcza oraz na zatokach Grunwaldzkiej i Miłej można poruszać się z maksymalną prędkością do 15km/h. Miłośnicy rozwijania większych prędkości na wodzie mogą nadal pływać po basenach jeziornych Zatok Łupstych, Gutkowska i Przyjemna.
- To ograniczenie ma poprawić bezpieczeństwo ludzi, którzy korzystają ze sprzętu wodnego oraz wypływają daleko od brzegu – mówi Józef Sawiński, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności. - Skutery i motorówki wytwarzają bardzo duże fale, które stanowią zagrożenie dla mniejszych i wolniejszych jednostek wodnych – dodaje.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz