Jeśli zdarzyło się państwu zauważyć, że główny zamek do skrzynek pocztowych w waszym bloku jest otwarty- tnie wińcie za to listonosza. Winne jest kierownictwo Poczty Polskiej. W największych miastach regionu, m.in. w Olsztynie, ulotki roznoszą pracownicy firmy, która wygrała przetarg. Oznacza to, że ludzie ci mają klucze do naszych skrzynek. Z całego miasta napływają skargi zdenerwowanych mieszkańców. Roznoszący ulotki zostawiają otwarte skrzynki pocztowe, nie mają żadnych uniformów ( nie wiadomo czy to złodziej czy pracownik firmy), czasami czuć od nich alkohol. A gdyby zdarzyło się tak, że taki pracownik ukradnie przesyłkę znajdującą się w skrzynce? Do kogo pójść z zażaleniem? Na pocztę czy do firmy? Sytuacja z niekompetentnymi pracownikami wynajętej przez Pocztę firmy stała się dość kłopotliwa. W związku z tym kierownictwo poczty postanowiło porozmawiać dzisiaj z kierownictwem firmy. Miejmy nadzieję, że sprawę da się jakoś wyjaśnić i w firmie zostaną zatrudnieni ludzie kompetentni i bez skłonności do alkoholu.