Nazwiska umieszczone na pamiątkowej tablicy w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, figurowały na tak zwanej "Ukraińskiej Liście Katyńskiej". Funkcjonariusze NKWD na zachodniej Ukrainie i Białorusi w 1940 roku zamordowali około 11 tysięcy polskich oficerów, urzędników, obszarników i członków podziemia. Metropolita Warmiński arcybiskup Edmund Piszcz powiedział w homilii, że ofiara polskich oficerów nie poszła na marne. Dodał, że tamten czas powinien być przestrogą dla przyszłych pokoleń. Informację o odkryciu masowych grobów w Katyniu pierwsi podali Niemcy w kwietniu 1943 roku. Do 1990 roku władze Związku Radzieckiego nie przyznawały się do zbrodni, a władze PRL-u podtrzymywały sowiecką wersję. Obecnie Instytut Pamięci Narodowej prowadzi śledztwo w tej sprawie.