Apelują o zniesienie Strefy Płatnego Parkowania. Co na to miasto? [AKTUALIZACJA]

Mieszkańcy wielu polskich miast lobbują na rzecz zawieszenia opłat w strefach płatnego parkowania. Przychyliły się do tego m.in. władze Krakowa, które ogłosiły, że do końca marca, nie będzie pobieranych opłat za parkowanie w centrum.

Do końca marca nie będzie poboru opłat i kontroli w strefie parkowania. Chcemy ułatwić funkcjonowanie tym osobom, które muszą dojeżdżać do pracy w centrum, a obawiają się jazdy komunikacją miejską oraz tym, którzy opiekują się osobami mieszkającymi w centrum i robiącymi im np. zakupy.

– napisano w oświadczeniu.

Do prezydenta Piotra Grzymowicza zwrócił się nawet w tej sprawie poseł Porozumienia Jarosława Gowina Michał Wypij, który zaapelował, aby ułatwić życie mieszkańcom Olsztyna.

– Bardzo Pana proszę o zniesienie opłat parkingowych w naszym mieście. W obliczu tak poważnego zagrożenia każdy gest i ułatwienie ma ogromne znaczenie. Bierzmy dobry przykład z innych miast! – stwierdził Michał Wypij.

Odmiennego zdania jest Bartosz Grucela, działacz partii Razem, który upomniał nawet polityków własnej partii, aby nie ulegali „lobby samochodowemu”.

– Czytam, że w ramach walki z koronawirusem politycy różnych opcji (w tym mojej) nawołują do likwidacji opłat za parkowanie i stwierdzają, że podróż transportem publicznym jest niebezpieczna. OGARNIJCIE SIĘ! To jest wymarzona narracja lobby samochodowego! – zakomunikował Bartosz Grucela.

AKTUALIZACJA:

Co na ten temat sądzą urzędnicy z olsztyńskiego ratusza? Jak na razie prezydent Piotr Grzymowicz nie zdecydował się na taki krok, ale skonsultuje tę decyzję z radą miasta.

– Jak na razie tylko trzy miasta w Polsce zdecydowały się na zniesienie opłat za parkowanie. To pokazuje, że sprawa nie jest oczywista. My także analizowaliśmy takie rozwiązanie i na tę chwilę nie zdecydowaliśmy się na zmiany. W naszej opinii odstąpienie od rotacji samochodów, którą wymuszają opłaty parkingowe, będzie tylko utrudnieniem dla kierowców, bez jednoczesnego wpływu na liczbę pasażerów komunikacji publicznej. Niemniej, skonsultuję ostateczną decyzję z radą miasta, albowiem jest to zastrzeżone do jej kompetencji uchwałodawczych – powiedział w rozmowie z nami Piotr Grzymowicz.