Dziś jest: 29.04.2024
Imieniny: Bogusława, Katarzyny
Data dodania: 2011-07-18 15:09

WeronikaPieloch

Wypadek na obozie harcerskim

Policjanci z Pisza ustalają okoliczności wypadku, który miał miejsce na terenie obozu harcerskiego w Kwiku. Nastolatka spadła ze ściany wspinaczkowej.

reklama

16-letnia uczestniczka obozu spadła na ziemię z wysokości 1,5 m. Do zdarzenia doszło podczas zorganizowanej dla młodzieży wspinaczki po ściance. Dziewczyna z urazem kręgosłupa trafiła do szpitala.

Ze wstępnych ustaleń Policji wynika, że podczas wspinaczki, a raczej już po jej zakończeniu, gdy nastolatka zjeżdżała po linie w dół, z rąk osoby asekurującej wyśliznęła się lina i 16-latka spadła na ziemię.

Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia oraz sprawdzają czy podczas zajęć wspinaczkowych doszło do naruszenia zasad bezpieczeństwa.

Źródło: KWP Olsztyn/własne

Tagi: wypadek

Komentarze (2)

Dodaj swój komentarz

  • czub 2011-07-21 19:02:46 89.228.*.*
    To jeszcze nic, nam na koloni dali dziurawe spadochrony. Wszyscy uradowani wskoczyli wesoło do cesny. Wszyscy podminowani, podnieceni i onieśmieleni. Start,skakaliśmy po 4. Mały Adaś się zaplątał w linki i tak łupnął o drzewo, że korzeń wyskoczył z asfaltu obok takiej za.bistej polanki. Krzysio coś do mnie krzyczał jak lecieliśmy, ale nie rozumiałem tylko widziałem jak nerwowo pociągał za jakieś kółeczko. Nigdy go nie odnaleźliśmy, plotki głoszą że spad na ZOO, do klaty z tygrysami, a kociaki źle zrozumiały poczęstunek. Pamiętam, pamiętam Krzysiek od początku chciał do ZOO. Gorzej było z małą Karolcią, ta stale latała jeszcze w przedszkolu za Norbertem, a tu musiała biedna lecieć za Michasiem, on z przerażenia strzelił kupala,który wyślizgując się spod szort wbił się w Karolkę niczym plaplak rzęsisty. Michał miał więcej szczęścia bo wpadł na siano, ale też nie bardzo, bo w sianie akurat były schowane brony, co je pijany rolnik zakopał. To były kolonie... o sobie celowo przemilczałem, bo z roztargnienia zapomniałem spadochronu. I akurat Bolek co obok mnie leciał wyciągnął podczas lotu intrukcje i zgubił podleciałem by mu pokazać, jak się obsługuje spadochron, ale musiałem od początku czyli zakładając go na siebie i tak się uratowałem. Do obozu wróciła szczęśliwa szóstka dzieci z naszej dwudziestki. O pobycie w lunaparku wam napisze kiedy indziej...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Olsztynianka-wychowawca kolonii 2011-07-20 12:10:50 46.170.*.*
    hm, dziwi mnie ze takie są zabawy na koloniach niebezpieczne, to nie są osoby pełnoletnie, które odpowiadają za siebie, wiec tez zabawy powinny byc dostosowane do grupy wiekowej, a poza tym nie wyobrazam sobie jako matka zaolacic grube pieniądze za kolonie i zeby moja corka lub syn z tragedia wrocili do domu.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl