Beata Bublewicz jako posłanka PO znana była głównie z działalności związanej z bezpieczeństwem ruchu drogowego. Jako przewodnicząca parlamentarnego zespołu do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego optowała między innymi za likwidacją ''zielonych strzałek'', karaniem kierowców jeżdżących na letnich oponach, czy za wprowadzeniem obowiązku zatrzymywania się rowerzystów przed przejazdem – nawet wtedy, kiedy cykliści będą mieć zielone światło.
Bublewicz nie zasiada już w sejmowych ławach, gdyż w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych tylko trzech kandydatów Platformy z regionu otrzymało mandat. Bublewicz startująca z czwartej pozycji na liście nie dostała się więc na kolejną kadencję.
Od czasu przegranych wyborów była posłanka nie pojawiała się na politycznych salonach. Aż do teraz. Bublewicz wraca bowiem do lokalnej polityki jako zastępca dyrektora departamentu sportu w urzędzie marszałkowskim województwa warmińsko-mazurskiego.
Jak czytamy w komentarzu do wyników naboru, Bublewicz spełniła wszystkie wymagania określone w ogłoszeniu o naborze, a jej wypowiedzi potwierdziły wiedzę z zakresu inicjowania, planowania i podejmowania działań na rzecz sportu w województwie oraz umiejętności organizacyjne związane z aktywizacją środowiska sportowego. Rozmowa kwalifikacyjna potwierdziła również deklarowaną znajomość przepisów, zarówno z zakresu prawa miejscowego i międzynarodowego w obszarze sportu, jak i w dziedzinie funkcjonowania samorządu terytorialnego.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz