Samorządowcy spotkali się z koalicją ''Bezpieczna energia''. Spotkanie miało na celu przede wszystkim ustalenie wspólnego stanowiska w sprawie powstawania na Warmii i Mazurach farm wiatrowych. Chodzi o to, by farmy nie niszczyły walorów krajobrazowych i przyrodniczych woj. warmińsko-mazurskiego i powstawały w odpowiedniej, ściśle określonej odległości od ludzkich gospodarstw.
Specjaliści z Warmińsko-Mazurskiego Biura Planowania Przestrzennego przypomnieli, że pierwotne zapisy w kwestii rozwojowi energii odnawialnej regionu były znacznie bardziej radykalne, ale z powodu braku podstaw prawnych ich wymowę należało złagodzić.
Przedstawiciele organizacji podkreślali, że bardzo sobie cenią pracę Biura. Pytali, dlaczego to nie jemu powierzono wykonanie wyznaczenia granicy obszarów potencjalnej lokalizacji dużej energetyki wiatrowej na terenie województwa, tylko poszukano wykonawcy zewnętrznego (przetarg wygrała firma Instytut OZE z Kielc). Biuro przyznało, że nie podjęło się tego zadania, ponieważ jest wystarczająco obciążone pracą nad planowaniem zagospodarowania przestrzennego województwa.
- Spotkaliśmy się żeby wypracować formułę współpracy na przyszłość - mówi Grzegorz Drozdowski, dyrektor departamentu ochrony środowiska Urzędu Marszałkowskiego, który prowadził spotkanie. - Ustaliliśmy, że wkrótce spotkamy się ponownie, żeby przedyskutować metodologię, jaką będzie stosować firma, która wygrała przetarg na wykonanie delimitacji, bo tego oczekują od nas przedstawiciele Koalicji „Bezpieczna Energia” i innych organizacji, zajmujących się tą tematyką.
Każdy mieszkaniec może też zgłaszać swoje uwagi, postulaty i materiały na stronach internetowych pod adresem [email protected], a wkrótce także na wrota.warmia.mazury.pl.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz