Do dewastacji mienia publicznego dochodzi na terenie Olsztyna niemal codziennie. Niszczenie wiat przystankowych, ławek, czy koszy na śmieci to najczęstsze powody interwencji strażników miejskich.
Mimo tego, iż miasto jest monitorowane, a za wandalizm grozi kara grzywny, czy prac społecznych – wciąż dochodzi do coraz śmielszych ataków wandali w stolicy Warmii i Mazur.
Zdarzają się także sytuacje, kiedy niszczona jest własność nie publiczna a prywatna. Do takiego zdarzenia doszło wczorajszego wieczora przy al. Piłsudskiego w Olsztynie. Trzej mężczyźni wyżywali się na zaparkowanym na osiedlu aucie.
- Dyżurny przekierował na miejsce patrol interwencyjny, który nawiązał kontakt z osobą zgłaszającą. Wskazała ona trzy osoby, które chwilę wcześniej dokonywały dewastacji. Zostały one ujęte przez strażników. W trakcie interwencji jedna z nich była agresywna i próbowała uciekać. Została ona zatrzymana. Osoby te zostały przekazane funkcjonariuszom policji – relacjonuje zdarzenie, Grzegorz Szczęsnowicz ze Straży Miejskiej w Olsztynie.
Jak sądzicie? Jak skutecznie walczyć z wandalizmem?
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz