Fundacja wysłała w tej sprawie pismo do Mnistra Ochrony Środowiska. Czytamy w nim - ''Dziś w województwie warmińsko-mazurskim podejmowane są decyzje, które w krótkim czasie nie tylko bezpowrotnie zmieniają nasze otoczene, ale również pozbawiają nas więzi ze środowiskiem. Aleje przydrożne Warmii i Mazur to szczególnie ważne i piękne dziedzictwo ludzi i historii. Zabijając je, niszczymy to, co pozostało po pokoleniach, które odeszły".
Zdaniem ekologów z Fundacji Albatros planowane w bieżącym roku inwestycje dotyczące jedynie dróg wojewódzkich w naszym regionie, spowodują wycięcie 20 tysięcy drzew, z których znaczna cześć mogłaby zostać pomnikami przyrody lub jest obecnie siedliskiem gatunków chronionych międzynarodowymi dyrektywami.
Apel trafił już między innymi do Ministerstwa Środowiska, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Wojewody oraz Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz