Szwedzik wystartował 20 marca spod Leśnego Arboretum Warmii i Mazur w Kudypach. Jego wyzwanie - Mazury Tour 2013 - potrwa 40 dni. W tym czasie przebiegnie tyle, ile maratończycy podczas w sumie 25 maratonów.
52-letni biegacz ma na swoim koncie kilkanaście maratonów, przebiegł w sumie 19 tys. kilometrów.
Na trasie biegu Szwedzik nie będzie sam. Wspiera go leśniczy Grzegorz Żmijewski z Nadleśnictwa Miłomłyn. Do niedawna sam zapalony biegacz, któremu jednak skomplikowana kontuzja uniemożliwiła udział w „Mazury Tour 2013”.
– Zabezpieczam trasę jadąc samochodem za Krzysztofem. Samochód jest oczywiście obładowany rozmaitym ekwipunkiem – mówi leśniczy Żmijewski.
Podzielona na czterdzieści etapów trasa biegu prowadzić będzie w całości po obszarze woj. warmińsko-mazurskiego, przy wykorzystaniu w możliwie największym stopniu sieci dróg o znaczeniu lokalnym. Trasa biegu omija główne miasta regionu i prowadzić będzie terenami wiejskimi oraz leśnymi, zarządzanymi przez Regionalne Dyrekcje Lasów Państwowych w Olsztynie (ok.750 km) oraz w Białymstoku (ok. 250 km).
- Głównym celem przedsięwzięcia jest promocja Warmii i Mazur oraz jego największego bogactwa, czyli pięknych lasów – wyjaśniał Krzysztof Szwedzik.
W zamierzeniu organizatorów „Mazury Tour 2013”, kolejnym zadaniem tego projektu jest ukazanie mniej popularnych turystycznie zakątków regionu, a także promowanie biegania, jako najprostszej formy aktywnego wypoczynku i zdrowego stylu życia, które można uprawiać wszędzie, niezależnie od miejsca zamieszkania oraz pory roku.
Więcej informacji o biegu, a także opisy kolejnych jego etapów będzie można znaleźć na stronie: http://www.mazurytour.pl/
Komentarze (2)