Dziś jest: 14.06.2025
Imieniny: Bazylego, Elwiry
Data dodania: 2012-01-13 12:38

Iwona Starczewska

Uratowali wilczycę, która wpadła we wnyki (FILM)

Leśnicy z Nadleśnictwa Nidzica uratowali przed śmiercią wilczycę. Wadera wpadła we wnyk zastawiony przez kłusowników. Cała i zdrowa wróciła do lasu.

reklama
W czwartek rano (12 stycznia) do Ryszarda Schuetza, nadleśniczego Nadleśnictwa Nidzica zadzwonił pracownik firmy, która modernizuje drogę krajową nr 7. - Powiedział, że 150 metrów od „siódemki” w okolicy miejscowości Witramowo potwornie wyje zwierzę, które wpadło we wnyk.

- Zgłaszający mężczyzna podejrzewał, że jest to pies – opowiada Ryszard Schuetz, nadleśniczy Nadleśnictwa Nidzica.

Nadleśniczy i dwóch jego pracowników natychmiast pojechali we wskazane miejsce.

- Okazało się, że we wnyk zastawiony przez kłusownika wpadła wadera, czyli samica wilka – dodaje Ryszard Schuetz. – Natychmiast wezwaliśmy lekarza weterynarii.

Weterynarz odmierzył odpowiednią ilość środka usypiającego. -  Następnie zwierzę zostało uśpione przy pomocy specjalnego urządzenia, które niedawno kupiliśmy - dodaje  Ryszard Schuetz. - Zakup był potrzeby właśnie ze względu na to, że tylko w zeszłym roku uratowaliśmy od śmierci we wnykach sześć zwierząt - mówi nadleśniczy z Nidzicy.

Po tym, jak wilczyca została uśpiona zbadał ją weterynarz. Uznał, że wadera nie odniosła poważnych obrażeń. Miała szczęście w nieszczęściu, bowiem pętla z metalowej linki zacisnęła się pod jej łopatką i szyją. Gdyby wnyk objął tylko szyję zwierzę z pewnością by się udusiło.

- Po czterdziestu minutach od podania środka usypiającego wadera o własnych siłach wróciło do lasu – kończy Ryszard Schuetz.

Źródło: RDLP Olsztyn

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl