O sprzedaży PKS-u poinformowała posłanka Iwona Arent, która starała się pomóc związkowcom PKS-u w obaleniu pomysłu prywatyzacji firmy. Nie udało się. 85% udziałów ma przejąć nowy właściciel - firma Retail Provider.
- Sposób przeprowadzenia tej prywatyzacji budzi ogromne wątpliwości. Można podejrzewać, że zagrożony jest dalszy byt przedsiębiorstwa - mówiła poseł Iwona Arent. - Wiele wskazuje na to, że szefów Retail Provider interesują jedynie atrakcyjne grunty przy dworcu, nie dalsza działalność PKS.
Niewiele brakowało do uratowania PKS. Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna, zainteresowany był komunalizacją, czyli przejęciem spółki.
- Minister skarbu odrzucił jednak jego ofertę i nie informując nas zdecydował o sprzedaży - poinformowała posłanka.
W olsztyńskim PKS pracuje blisko 200 osób.
- Wszyscy boimy się o pracę - podkreślał Marek Mularonek, wiceprzewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Kierowców RP. - Co prawda podpisaliśmy z Retail Provider pakiet socjalny, ale gwarantuje on nam jedynie utrzymanie pracy przez najbliższe dwa lata. A jaką mamy pewność, że firma się utrzyma? Jesteśmy pewni, że nowy właściciel przejmie grunty i zapomni o za załodze. My stracimy źródło utrzymania, a mieszkańcy wielu miejscowości regionu możliwość dojazdu do pracy czy szkoły. Nie łudźmy się, prywatne firmy nie będą dokładać do mało rentownych połączeń – dodał wiceprzewodniczący związku.
Komentarze (3)