Dziś jest: 22.11.2025
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2025-10-02 19:00
Ostatnia aktualizacja 2025-10-03 09:44

Oliwia Jaroń

Świadectwo cudu w Gietrzwałdzie. Michał odzyskał zdrowie dzięki Matce Bożej Gietrzwałdzkiej

Świadectwo cudu w Gietrzwałdzie. Michał odzyskał zdrowie dzięki Matce Bożej Gietrzwałdzkiej
Czy jeden z wiernych cudownie ozdrowiał w Gietrzwałdzie? Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej nie ma wątpliwości
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl, Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej / Facebook

Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej zamieściło na swoich mediach społecznościowych poruszający wpis. Było to świadectwo cudownego ozdrowienia syna jednego z wiernych. Jego zdaniem, Matka Boża Gietrzwałdzka sprawiła, że jego syn, Michał, wrócił do zdrowia.

reklama

W 2016 roku rodzina Litwinów postanowiła odwiedzić Gietrzwałd w wakacje, aby zobaczyć miejsce objawień maryjnych. Na co dzień mieszkali w Norwegii. Młodszy syn Litwinów, Wiktor miał wtedy 10 lat, a starszy, Michał – 12 lat.

Podczas pobytu w Gietrzwałdzie rodzina dowiedziała się od jednej z zakonnic, że "Matka Boża była tego roku łaskawa" i należy się do niej modlić w przypadku problemów ze zdrowiem. Otrzymali także płócienko z obrazkiem i litanią do Matki Bożej Gietrzwałdzkiej, do którego Litwini się skrupulatnie modlili.

W grudniu tego samego roku starszy syn, Michał zachorował. Uskarżał się na ból w dole pleców, który się nasilił do tego stopnia, że Litwini postanowili pojechać z nim do norweskiego szpitala. W bolesnym miejscu pojawił się także obrzęk, jak okazało się po badaniach, wypełniony płynem. Dzięki masażom, stan zdrowia Michała się poprawił.

W wigilię wrócił natomiast do szpitala. Jego CRP (marker stanu zapalnego) wynosił 100. Przyjmuje się, że norma tego wskaźnika to ok. 5. Rodzice Michała zamówili wtedy przez Internet mszę świętą w Gietrzwałdzie o łaskę uzdrowienia syna. Finalnie msza miała się obyć dnia 17 października 2017 roku. Jego mama przykładała także do bolesnego miejsca otrzymane w Gietrzwałdzie płócienko. W szpitalu chłopca odwiedzali księża. Synowie Litwinów byli ministrantami. Rodzice odmawiali litanię do Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

Dwunastolatkiem opiekowano się na noc, a potem odsyłano do domu. Niestety, jego stan się nie poprawiał - gorączka dochodziła nawet 42 stopni, a CRP – do 200. W nocy z 28 na 29 grudnia 2016 roku Michał przeszedł zabieg, podczas którego wyczyszczono powstały płyn. Tomografia wykazała, że w jego organizmie było go bardzo dużo. Chłopiec był także osłabiony i miał problemy z poruszaniem się.

Jak twierdzi jego ojciec, jednego ze szpitalnych wieczorów, kiedy rodzina odmawiała litanię, Michał wykonywał gesty jakby przytulał i dotykał czyichś włosów. Zdaniem Litwinów, mogło to świadczyć o obecności Matki Boskiej.

Jak przekazał ojciec Michała, norweska medycyna do tamtej pory nigdy nic takiego nie odnotowała. Płyn, który utrudniał Michałowi funkcjonowanie rozprzestrzeniał się do organizmu, m.in. do nerek i wątroby, mimo starań lekarzy. Do tego, znajdowała się w nim bakteria Eccoli. Jego CRP sięgało już ponad 300. Michał przeszedł kolejny zabieg, aby oczyścić organizm z płynów. Wstawiono mu także dren (medyczne narzędzie - rurka lub przewód – przyp. autor), przez który - w zamyśle lekarzy - miał wyciekać pozostały płyn.

Fot. Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej / Facebook

Chłopca wypisano ze szpitala. Miał chodzić do szkoły i się rehabilitować. Jego rodzicom nie podobał się natomiast przebieg fizjoterapii. Było to na początku stycznia 2017 roku.

Wtedy też Józef Litwin został poinformowany przez szpital, że nie są w stanie pomóc Michałowi, a dren zostanie wyjęty. Chłopiec miał być poddany obserwacji. Ojciec przyłożył śpiącemu w sali szpitalnej chłopcu płócienko do rany i odmawiał litanię do Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

- Właśnie wtedy, podczas odmawiania litanii, a dokładnie w momencie w którym wypowiadałem już ostatnie słowa modlitwy, bardzo, ale to bardzo wyraźnie usłyszałem w głowie, jakby jakimś wewnętrznym uchem, delikatny kobiecy głos, który powiedział: "Michał jest już zdrowy". Głos był tak bardzo wyraźny. I choć z jednej strony byłem bardzo świadom tego co słyszałem, to z drugiej, patrząc na Michała i widząc jego stan, nie mogłem zrozumieć tego co się dzieje

- tłumaczył wierny.

Jak poinformowali lekarze, dren został wyjęty bezproblemowo. Michał, który miał jeszcze podczas przewożenia go na salę operacyjną problem z poruszaniem się, po 20-minutowym zabiegu wstał bez bólu i przeszedł na swoje łóżko. Nie było widać żadnych znaków bólu. Odmówił także przyjęcia leków przeciwbólowych, bo nie odczuwał żadnego dyskomfortu. Chłopiec mógł wracać do domu na dzień, a w nocy musiał być pod szpitalną obserwacją. Kilka dni później został wypisany ze szpitala. Jego wskaźnik CRP spadł finalnie do 6. Zdaniem ojca, nastąpił cud.

Litwini zmienili intencje zamówionej w Gietrzwałdzie mszy świętej na dziękczynną.

Ze względu m.in. na pandemię rodzina nie była w stanie ponownie przyjechać na Warmię do 2023 roku. Niestety, nie spotkali nikogo, komu mogliby złożyć świadectwo uzdrowienia. Stało się to w kolejnym roku – 2024. Litwini przedstawili także dokumentację – m.in. wyniki tomografii. Mieli również spisać pełne świadectwo, które następnie planowano wpisać do księgi cudów.

Jak przekazał Litwin, w życiu jego syna stał się kolejny cud. Uszedł bez szwanku z poważnego wypadku samochodowego w sierpniu 2024 roku. Dlatego rodzic zdecydował się na sporządzenie świadectwa. Ma nadzieję, że dzięki tej historii, jak najwięcej osób się nawróci.

Warto przypomnieć, że objawienia maryjne w Gietrzwałdzie są uznane przez kościół rzymskokatolicki. To jedyne takie miejsce w Polsce, a na świecie jest ich 12. W 2027 roku odbędzie się 150. rocznica objawień w Gietrzwałdzie. Na uroczystość został zaproszony m.in. papież, Leon XIV.

Przeczytaj: Papież przyjedzie na Warmię i Mazury? Karol Nawrocki zaprosił Leona XIV do Gietrzwałdu

Galeria

Komentarze (58)

Dodaj swój komentarz

  • Pielgrzym 2025-10-03 11:44:41 83.0.*.*
    XXI wiek a olsztyn.com.pl wierzy w cuda? Chłopak wyzdrowiał w XXI wieku to żaden cud
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 41 11
  • murem za Bążurem! 2025-10-03 10:25:02 80.55.*.*
    Litwini w Norwegii? Co oni w Polsce robili?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 37 7
  • ddqewqew 2025-10-03 10:09:55 95.160.*.*
    Ciekawy temat do przedszkola katolickiego . Dla dzieci jako bajka przed leżakowaniem. Dobrze ,że chłopaka wyzdrowiał po co do tego pleść głupoty i wymyślać bajki...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 45 9
  • Buhahahaha 2025-10-03 09:39:44 2a01:11cf:4303:*
    Ha ha ha:)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 39 6
  • Co za tumany 2025-10-03 08:15:25 2a02:2a40:45ea:*
    To jak w takie cuda wierzycie to nie blokujcie kolejek do szpitala tylko swoje zdrowie zawierzajcie świętym cielcom i zawsze dziewicy buhahaha
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 46 8
  • Olsztynianka od urod 2025-10-03 08:03:25 80.52.*.*
    A to jest wydarzenie dotyczące Olsztyna? Czy to strona katolicka? Po co takie artykuły?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 61 12
  • Dobra bajeczka 2025-10-03 07:59:44 2a00:f41:838:*
    To po co cała operacja i wizyty w szpitalu? Jak wystarczy obrazek I pocieranie matką boską? XXI a zabobon widzę trzyma się mocno. Cuda na kiju. Lekarze zrobili operację ale według ojca to nie Tto pomogło tylko modlitwa i pocieranki ;) nie mam więcej pytań...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 40 7
  • Pioter 2025-10-03 06:47:57 145.237.*.*
    Czary mary, hokus pokus. Dobrze, że dzieciak wyzdrowiał.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 62 9
  • Polaczki wiesniaczki 2025-10-03 06:37:09 37.31.*.*
    Michałek teraz całe życie do bani jak tych głupot jemu zapakowali do głowy że tam matka boska jego ozdrowiał ,co wypłata to na kościół
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 31 6
  • Polaczki wiesniaczki 2025-10-03 06:37:09 37.31.*.*
    Michałek teraz całe życie do bani jak tych głupot jemu zapakowali do głowy że tam matka boska jego ozdrowiał ,co wypłata to na kościół
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 27 1
  • Stas 2025-10-03 05:48:16 2a02:a312:c9e5:*
    Można wierzyć , nie wierzyć ale nie ma co się śmiać. Takie cuda po prostu się zdarzają a to już kwestia wiary czyja to sprawczość
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 33
  • Ftyy 2025-10-02 23:10:25 2a02:2a40:45f1:*
    Śmiać sie zawsze bede, wierni będą wierzyć.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 28 4
  • Hahachacha 2025-10-02 20:43:01 2a02:2a40:45c6:*
    :):):)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 29 0
  • zzzzzzz 2025-10-02 20:12:06 5.184.*.*
    XXI wiek, poziom nauki na bardzo wysokim poziomie a ciemnogród nadal ma się dobrze.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 77 14
  • Janusz Pisiewicz 2025-10-02 19:48:10 95.160.*.*
    Niestety jeden cud się nie wydarził: Paul Mark nie zmądrzał. Nic a nic. 😗
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 53 8
  • Expert 2025-10-02 19:26:17 46.112.*.*
    🤣🤣🤣 wzruszajaca historia... Tak wzruszajaca jak covid z zupy z nietoperza... Swiety wirus przezyl gotowanie... Wzruszajaca jak biblijny Jozef zamiast w ciaze z sasiadem uwierzyl w ciaze zony z... Duchem Swietym! Zas twierdza iz duchow nie ma ale ten byl swiety 🤣🤣🤣 po 0.7 moze ktos w to uwierzy jak uszkodzi mozg
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 67 14