Niewiele. Miasto nie zważając na opinię części mieszkańców miasta, skupionych wokół Niezależnego Forum Inicjatyw Obywatelskich ''Obywatelski Olsztyn'', zaakceptowało drugi wariant przebudowy ulicy Partyzantów. Zakłada on poszerzenie ulicy do czterech pasów, po dwa w każdym z kierunków, budowę zatok postojowych na całej długości ulicy oraz brak ścieżki rowerowej.
Obywatelski Olsztyn opowiadał się za poprawionym wariantem zero. To oznacza remont całej jezdni bez poszerzania jej o dodatkowe pasy ruchu, a jedynie poszerzenie wylotu ul. Partyzantów w stronę ronda Bema poprzez dobudowanie pasa ruchu od wysokości „Polmozbytu”, remont całego chodnika oraz wybudowanie ścieżki rowerowej po stronie południowej ulicy.
Apele te jednak nie mają już większego znaczenia, bo ratuszowy wydział architektury i budownictwa wydał zgodę na rozpoczęcie przebudowy ulicy zgodnie z wariantem drugim.
Problemem pozostaje wciąż sfinansowanie przebudowy ulicy ze środków zewnętrznych, co ratusz zakłada od samego początku Pieniądze miały pochodzić z oszczędności jakie miasto uzyskałoby przy wyborze najtańszego wykonawcy linii tramwajowej. Teraz jednak nie wiadomo, czy ratusz rzeczywiście będzie dysponował takimi pieniędzmi. Bo jak zakładano na początku, koszt przebudowy ulicy Partyzantów to około 18 milionów złotych.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz