Dziś jest: 28.04.2024
Imieniny: Piotra, Walerii
Data dodania: 2014-08-07 12:19
Ostatnia aktualizacja 2014-09-04 10:08

Iwona Starczewska

Prokuratura bada Stomil, a były prezes wydaje oświadczenie

Były prezes zarządu Stomilu Olsztyn Jacek Czałpiński wydał oświadczenie, w którym pyta, dlaczego - składająca na niego zawiadomienie do prokuratury - przewodnicząca komisji rewizyjnej Ewa Bagińska nie miała żadnych wątpliwości rok temu podpisując z nim kontrakt, a dziś te wątpliwości zgłasza prokuraturze?

reklama

Do Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Południe w Olsztynie wpłynęło zawiadomienie Przewodniczącej Komisji Rewizyjnej Olsztyńskiego Klubu Sportowego Stomil Olsztyn o możliwości popełnienia przestępstwa przez były Zarząd OKS Stomil Olsztyn. W zawiadomieniu opisano liczne nieprawidłowości w działaniach Zarządu OKS. Dotyczą one, na przykład niezgodnego z prawem pobierania wynagrodzenia przez Prezesa Zarządu, udzielania niezgodnych z prawem i statutem pożyczek oraz innych niekorzystnych dla Klubu praktyk, które zdaniem zawiadamiającej finalnie doprowadziły stowarzyszenie do złej sytuacji finansowej. Prokurator, po przeanalizowaniu złożonego zawiadomienia zlecił Policji przeprowadzenie czynności sprawdzających. Od ich wyniku będzie zależeć podjęcie decyzji w sprawie wszczęcia postępowania.

Tymczasem były prezes wydaje oświadczenie w tej sprawie:

"W związku z pojawieniem się informacji prasowych związanych z moją osobą a zarazem godzących w Nasz Klub chciałbym przedstawić kilka faktów związanych z tą sytuacją. Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej Pani Ewa Bagińska podjęła w/w  kroki jako osoba fizyczna nie będąc w żaden sposób ukonstytuowana przez komisję rewizyjną i nie działając tym samym w imieniu klubu. Jeśli chodzi o wynagrodzenie Prezesa Zarządu to informuję iż to Walne Zgromadzenie czyli najważniejszy organ władzy podjął taką decyzję w czerwcu ubiegłego roku a Pani Ewa Bagińska jako Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej wspólnie z pozostałymi członkami komisji, zgodnie z wolą Walnego Zgromadzenia zawarła  ze mną kontrakt. Czy nie zastanawia Państwa czemu Pani Bagińska nie miała wątpliwości rok temu podpisując ze mną taki kontrakt? Przecież naturalną rzeczą osoby która ma jakieś wątpliwości byłoby nie podpisanie przez Panią Bagińską takiego kontraktu, czego nie uczyniła. Nadmieniam też, że kontrakt ów przeszedł procedurę oceny prawnej przed jego zawarciem. Muszę odnieść się jeszcze ogólnie do elementów, które zdaniem Pani Bagińskiej były działaniami na szkodę klubu i jakoby doprowadziło to klub do złej sytuacji finansowej. Są to niestety indywidualne dywagacje tej Pani i tu odsyłam wszystkich zainteresowanych do sprawozdania finansowego za rok 2013 które zostało zaakceptowane przez Walne Zgromadzenie klubu oraz co najważniejsze do efektów procesu licencyjnego który przeszedł Klub w miesiącu maju br. Jeśli choć trochę prawdy byłoby w słowach Pani Bagińskiej to klub nie powinien i nigdy nie otrzymał by licencji na grę w I lidze. Nadmieniam też iż całą dokumentację finansową prowadzi zewnętrzne biuro rachunkowe, które posiada odpowiednie uprawnienia.

Pani Bagińska była członkiem komisji rewizyjnej przez całą moją kadencję a nie widziałem jej na oczy przez dwa lata i jak widać Klub ogromnie się pomylił desygnując tą osobę do komisji rewizyjnej gdyż w swojej działalności Pani Bagińska doprowadza do niszczenie klubu poprzez odstraszenie obecnych i potencjalnych sponsorów oraz robienie zbędnego zamieszania przy klubie?

Bardzo cieszy mnie fakt, że nowy zarząd zlecił audyt zewnętrzny, który jednoznacznie i ostatecznie wyjaśni sprawę rzekomych nieprawidłowości w klubie. Życzę tym samy nowemu Zarządowi wytrwałości bo w takim klimacie ciężko jest podejmować jakiekolwiek decyzje.''

 

Źródło: stomil.olsztyn.pl/własne

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl