Dziś jest: 08.06.2025
Imieniny: Maksyma, Medarda
Data dodania: 2011-12-09 08:12

Iwona Starczewska

Prezydent nie wiedział o ''polbrukowym koszmarku''

Prezydent Miasta Piotr Grzymowicz - poczuł się wywołany do odpowiedzi przez naszego czytelnika - Pana Jakuba, którego list opublikowaliśmy wczoraj na łamach portalu olsztyn.com.pl. Sprawa dotyczyła obłożenia kostką betonową skarpy pomiędzy schodami do budynku dworca i nowym wejściem do przejścia podziemnego dworca zachodniego, od strony ul. Konopnickiej i Jagiełły.

reklama

Przypomnijmy, Pan Jakub poinformował nas o polbrukowym koszmarku, który powstał na skarpie w okolicach Dworca Zachodniego, w celu jej zabezpieczenia i umocnienia. Więcej tu->

- Nie wiem, może w kanonie estetycznym niektórych osób takie zagospodarowanie skarpy jest wyrazem postępu. Mnie jednak przywodzi na myśl najgorsze okresy budownictwa socjalistycznego, kiedy to miarą rozwoju były wylane tony betonu. Miałem nadzieję, że tamte czasy minęły, jednakże w Olsztynie, który rzekomo jest miastem-ogrodem, taki sposób myślenia i traktowania otoczenia jest na porządku dziennym i to na każdym kroku – poinformował nas Pan Jakub.

List ten trafił nie tylko do naszej redakcji, ale również do samego Prezydenta Miasta i olsztyńskich radnych.

Jak poinformował nas Prezydent Miasta, Piotr Grzymowicz – osobiście udał się we wskazane miejsce i zapoznał się z sytuacją - był zdumiony.

- Zażądałem wyjaśnień od Wykonawcy Artyleryjskiej - kierownika Karwowskiego z UM i sam zaznajomiłem się z dokumentacją. W dokumentacji jednoznacznie skarpa została  zaprojektowana jako "skarpa wzmocniona geowłókniną z humusem obsianym trawą" nie zaś polbrukiem - informuje Piotr Grzymowicz w liście zwrotnym do naszej redakcji i Pana Jakuba.

Prezydent zapewnił również, że skarpa w najbliższym czasie zostanie wykonana zgodnie z planem, zaś w stosunku do osób, które nie potrafią dopilnować właściwego wykonania robót na podstawie zatwierdzonego pozwoleniem na budowę projektu – zostaną wyciągnięte konsekwencje.

Do swojego listu Prezydent dołączył również pisemne wyjaśnienie kierownika Karwowskiego. Jak się okazuje – ten winą obarcza wykonawcę, który pokusił się o samowolkę. Twierdzi, że kierownik robót nie uzgodnił sposobu zabezpieczenia skarpy ani z Kierownikiem budowy, ani z inspektorem nadzoru czy Inżynierem, a nawet nie wspominał o problemie pracownikom JRP III, chociażby na cotygodniowych Radach Budowy.

- Wykonawca (Dromo - konsorcjant) w ubiegłym tygodniu wykonał samowolnie zabezpieczenie skarpy przed jej rozmywaniem się i spływaniem gruntu na chodnik, uznając je za konieczne przed zimą. Zrobił to wszystko według własnego uznania i potraktował jako zabezpieczenie, nie kalkulując nawet kosztów własnych – informuje kierownik Karwowski.

Polbrukowy koszmarek zniknie.

- Na dzisiejszej Radzie Budowy sprawę przedyskutowano i polecono natychmiastową rozbiórkę polbruku, przy założeniu, że pozostanie koryto odwadniające przy schodach oraz opaska z kostki betonowej wzdłuż murów wejścia do przejścia podziemnego i na szczycie skarpy. Teren ma zostać doprowadzony do stanu zgodnego z kontraktem – informuje Karwowski.

Komentarze (3)

Dodaj swój komentarz

  • jabol 2011-12-15 22:40:25 83.12.*.*
    tzw.preazydent : WALCZY : z jakimiś wykonawcami.???????, a kto podpisał zgdę na takie g...... Dość tej hipokryzji.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • mal445 2011-12-09 13:47:12 88.156.*.*
    To naprawdę zabawne, scenka jak żywcem wyjęta z lat komuny i z serialu "Czterdziestolatek", i ten inżynier nomen omen Karwowski...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • grzymowiczmusiodejsc 2011-12-09 13:21:43 89.228.*.*
    nie twierdzę że ma wiedzieć o wszystkim ale to już lekka przesada. Niech zwolni stołek albo zatrudni kompetentnych pracowników. Grzymowicz Musi Odejść ------------------------------------------ www.facebook.com/GMO.GrzymowiczMusiOdejsc
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl