Jak relacjonują strażacy – w momencie ich dotarcia na miejsce - pożarem objęte było wnętrze stolarni oraz cała drewniana konstrukcja dachu i jej pokrycie. Strażacy nie tylko gasili pożar hali, ale jednocześnie chronili, by ogień nie opanował sąsiadującego budynku mieszkalnego.
Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał, jednak straty są ogromne. Właściciel oszacował je na kwotę około półtora miliona złotych.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz