Dziś jest: 27.04.2024
Imieniny: Felicji, Teofila, Zyty
Data dodania: 2021-12-20 15:56
Ostatnia aktualizacja 2021-12-21 08:11

Monika Smolik

Poseł Jacek Protas z Koalicji Obywatelskiej: ''Rząd dyskryminuje województwo warmińsko-mazurskie''

Poseł Jacek Protas z Koalicji Obywatelskiej: ''Rząd dyskryminuje województwo warmińsko-mazurskie''
Politycy z Koalicji Obywatelskiej opowiedzieli o problemach budżetowych Olsztyna i regionu
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

W poniedziałek (20 grudnia) odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej oraz wiceprezydent Olsztyna, Ewy Kaliszuk. Głównym tematem był budżet województwa oraz pieniądze na inwestycje dla regionu z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.

reklama

W poniedziałek działacze Koalicji Obywatelskiej oraz wiceprezydent Olsztyna przedstawili wysokość dotacji z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.

- Nie po raz pierwszy mamy pretensje do tego rządu, że traktuje nierówno polskie regiony. Mamy pretensje, że dyskryminuje województwo warmińsko-mazurskie – powiedział poseł Jacek Protas, przewodniczący regionu warmińsko-mazurskiego Platformy Obywatelskiej.

Polityk zaprezentował także wykresy, z których wynika, że nasz region otrzymał niewielkie wsparcie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.

Jacek Protas

- Proszę zauważyć, gdzie mamy województwo warmińsko-mazurskie. Trzecie od końca, za nami tylko lubuskie i opolskie. Proszę zauważyć, jakie są to kwoty: małopolskie – 592 mln, lubelskie – 417 mln, podkarpackie 476 mln, a warmińsko-mazurskie – 222 mln. Jak to wygląda w przeliczeniu na jednego mieszkańca? Województwo podkarpackie – 278 zł na mieszkańca, województwo warmińsko-mazurskie – 154 zł. Liczyliśmy na to, że w tzw. Polskim Ładzie, w inwestycjach strategicznych, te najsłabiej rozwinięte województwa będą potraktowane priorytetowo. Domagamy się od rządu równego traktowania regionów – wymienił Protas.

Następnie głos zabrała Ewa Kaliszuk, wiceprezydent Olsztyna, która opowiedziała m.in. o wydatkach miasta związanych z edukacją.

Ewa Kaliszuk

- Pan prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę podatkową, która jest elementem Polskiego Ładu. Zmiany w przepisach wejdą w życie z początkiem stycznia 2022 r. Najważniejszym punktem jest podniesienie drugiego progu podatkowego z 85 tys. do 120 tys. zł i zwiększenie kwoty wolnej od podatku do kwoty 30 tys. zł. Dla Olsztyna zmiana w podatkach oznacza znaczne ubytki w dochodach z tytułu udziału podatku dochodowego dla osób fizycznych, czyli w PIT, które stanowią większość dochodów w samorządach i zasilają w znacznej części budżet samorządu. W 2022 r. wpływy do budżetu Olsztyna będą niższe o 18 mln zł w stosunku do roku 2021 r. Według naszych szacunków miasto może stracić każdego roku około 60 mln zł. Według ministra finansów budżet Olsztyna w 2022 r. miałby zostać zasilony kwotą wyższą niż w 2021 r. o 14,5 mln zł – przyznała Kaliszuk.

I dodała: - Subwencja oświatowa pokryje 307 mln wydatków, które wynoszą 525 mln zł. Różnica, którą samorząd musi dołożyć wyniesie 200 mln zł. 150 mln zł to wydatki dla szkół i przedszkoli nie prowadzonych przez miasto. Na utrzymanie oświaty zostanie 50 mln zł poza wynagrodzeniami. 301 mln zł wynoszą wynagrodzenia. Kilka lat temu subwencja pokrywała nam 300 mln zł, czyli 70 proc. naszych wydatków, w ubiegłym roku 59 proc., w 2022 r. spadnie już do 58 proc. To oznacza, że jesteśmy na granicy wydolności oświaty.

Wiceprezydent wyjaśniła, że z RFIL Olsztyn nie otrzymał żadnego dofinansowania.

- Miały to być inwestycje bliskie mieszkańcom. Zostały złożone wnioski, które miały stanowić o inwestycjach infrastruktury społeczno-sportowo-edukacyjnej. Chociażby przebudowa mola przy ul. Kapitańskiej, modernizacja Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 3, budynki socjalne przy ul. Towarowej. A jeśli chodzi o infrastrukturę sportową: plac zabaw i wypoczynku przy Łynostradzie czy rozbudowa infrastruktury sportowej w Szkole Podstawowej nr 34 i rozwój transportu zbiorowego – trakcji szynowej. Miało być w sumie kilkadziesiąt milionów złotych, nie dostaliśmy ani grosza, bez żadnych kryteriów, bez żadnych punktów – powiedziała Ewa Kaliszuk.

Z kolei poseł na Sejm Janusz Cichoń wymienił inwestycje, które miały być realizowane, ale nie ma na nie środków w budżecie województwa.

- Chcieliśmy do budżetu wprowadzić ulicę Nowobałtycką. Wiemy, że samorząd ubiegał się o środki na realizację, ale ich nie dostał, a to bardzo ważne z punktu widzenia funkcjonowania Olsztyna przedsięwzięcie. Ulica Dybowskiego to tak naprawdę wylot na Warszawę. Mamy obwodnicę, mamy drogę S51, do Olsztynka, połączenie z „siódemką”, brakuje tego wylotu z miasta. Próbowaliśmy to włożyć do budżety, niestety się nie udało. Wydatki na zdrowie samorządu rosną, ale ich budżet nie wystarcza na realizację wszystkich potrzeb. Tu także chcieliśmy zrealizować przedsięwzięcia szpitala wojewódzkiego na kwotę niemal 80 mln – dodał Janusz Cichoń.

Na zakończenie Jacek Protas wystosował apel do premiera Mateusza Morawieckiego.

- Panie premierze, mieszkańcy Warmii i Mazur są takimi samymi obywatelami jak mieszkańcy województwa podlaskiego, podkarpackiego, łódzkiego, lubelskiego czy małopolskiego. My też chcemy się rozwijać, coraz lepiej zarabiać, chcemy mieć dobre drogi i wysokiej klasy opiekę medyczną. Proszę nie dyskryminować tych regionów, w których nie rządzi PiS. Wszyscy możemy mieć swoje poglądy, natomiast jesteśmy takimi samymi obywatelami Rzeczpospolitej - podsumował przewodniczący PO na Warmii i Mazurach.

Czytaj również:

Prezydent Piotr Grzymowicz stara się o rządowe pieniądze na rozbudowę sieci tramwajowej

Podolsztyńskie gminy chcą skorzystać z rządowych funduszy

mjs, kru

Komentarze (30)

Dodaj swój komentarz

  • Polska, czyli 2+2=5 2021-12-20 16:25:03 77.111.*.*
    Bynajmniej. Uważam, że jest wręcz przeciwnie, bo czy gdyby było inaczej to czy PiS marnowałby nasze pieniądze na przekształcanie Gazety Olsztyńskiej w swoją tubę? Bądźmy poważni.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 15 0

www.autoczescionline24.pl