Piłka ręczna. Święto szczypiorniaka bez happy...

W sobotę (17 maja) odbyły się ostatnie spotkania I ligi (gr. A) piłki ręcznej mężczyzn. Los sprawił, że o mistrzostwie ligi, zadecydowało ostatnie spotkanie na szczycie. Warmia Energa Olsztyn w małej hali Urania zmierzyła się z Jeziorakiem Iława. Spotkanie wygrali goście i to oni powalczą w turnieju mistrzów o awans do Ligi Centralnej.

Komplet publiczności obejrzał emocjonujące starcie dwóch najlepszych drużyn w tym sezonie I ligi. Goście jako pierwsi zdobyli bramkę i prowadzenie utrzymywali do 20. minuty, dopiero w tym momencie Warmia Energa pierwszy raz osiągnęła przewagę (10:9). Wynik do końca pierwszej połowy cały czas był na styki, ale gospodarze schodzili do szatni z przewagą jednego punktu.

Po przerwie Jeziorak szybko wyszedł na prowadzenie. Spotkanie było bardzo wyrównane i często na tablicy wyników pojawiał się remis. Jednak końcówka należała do zespołu z Iławy i ostatecznie Jeziorak wygrał to spotkanie różnicą trzech trafień. Po meczu goście cieszyli się z wygrania meczu, z wygrania I ligi, ale przed Jeziorakiem jeszcze turniej mistrzów, który zdecyduje czy iławski zespół w przyszłym sezonie będzie grał w Lidze Centralnej czy ponownie będziemy świadkami emocjonujących derbów.

- Bardzo boli porażka, taki jest sport - mówił po meczu Mateusz Antolak, trener Warmii Energa. - Nie do końca zrealizowaliśmy cele, które sobie postawiliśmy w tym meczu. Wynik jest jaki jest i musimy się z tym pogodzić. Karol Cichocki nam sporo dzisiaj bramek narzucał (15 trafień - red.), a rozmawialiśmy przed meczem, że musimy go powstrzymać, to było kluczowe w tym meczu. Skuteczność nasza rzutowa nie była na wysokim poziomie (zmarnowane m.in. trzy rzuty karne - red.).

- Co zaważyło o naszym zwycięstwie? Dłuższa ławka, skuteczność, Karol Cichocki w pierwszej i w drugiej połowie ciągnął nam zawody w ataku - powiedział po meczu Kamil Krieger, grający trener Jezioraka. - Mieliśmy więcej rotacji, więcej argumentów. To jest nasz przywilej, bo mamy tylko jedną kontuzję. Na pozycje mamy po trzech zawodników, szeroka ławka, to będzie nasz atut w turnieju mistrzów.

Warmia Energa Olsztyn - Aqua-Instal Jeziorak Iława 28:31 (15:14)

Bramki dla Warmii Energii: Safiejko 4, Zamojski 2, Jankowski 1, Drobik 3, Cemka 1, Sikorski 1, Łapiński 4, Chyła 2, Ostrówka 1, Derdzikowski 6, Dzido 2, Malewski 1

Bramki dla Aqua-Instal Jezioraka: J. Dembowski 4, Jaworski 1, Semik 1, Klinger 2, Nastaj 1, Kondracki 2, Karol Cichocki 15, Sonnenfeld 1, P. Dembowski 2, Raczkowski 2

Lp.	Nazwa	Mecze	Punkty	Zwycięstwa	Przegrane	Bilans bramkowy
1	Aqua-Instal Jeziorak Iława	26	71	24	2	176
2	Warmia Energa Olsztyn	26	66	22	4	168
3	MKS BODEGA Grudziądz	26	63	21	5	123
4	SMS ZPRP Kwidzyn	26	53	18	8	100
5	SMS ZPRP II Płock	26	49	16	10	82
6	UKS Jedynka KODO Morąg	26	49	16	10	121
7	KS Tytani Wejherowo	26	41	14	12	7
8	SKF KPR Sparta Oborniki	26	38	13	13	-7
9	Port Service Wybrzeże I Gdańsk	26	38	13	13	-28
10	PGE KPR Gryfino	26	28	9	17	-60
11	Abramczyk AZS UKW Bydgoszcz	26	15	5	21	-107
12	Sambor Latocha Agropom Tczew	26	13	4	22	-182
13	KS Szczypiorniak Olsztyn	26	12	4	22	-157
14	USAR Kwidzyn	26	10	3	23	-236