We wtorek ze związkowcami spotkała się poseł Iwona Arent, która zapowiadała swoją apelację w tej sprawie.
- Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby waszą firmę przejął samorząd - zapewniła posłanka.
Zielone światło na kupno olsztyńskiego PKS dostała od Ministerstwa Infrastruktury warszawska spółka związana z branżą deweloperską.
- Z naszych informacji wynika, że jest ona zainteresowana głównie budową galerii handlowej na gruncie przy dworcu PKS, a nie utrzymaniem firmy transportowej - podnosili związkowcy. - Co będzie, jeśli nowy właściciel uzna, że PKS jest nierentowny i trzeba go zamknąć? Olsztyn straci kolejne ważne przedsiębiorstwo, a 200 osób miejsce pracy. - Dlatego w proteście oflagujemy naszą siedzibę i zaczynamy akcję protestacyjną - zapowiedzieli.
Poseł Iwona Arent zapewniła związkowców, że pomoże im w walce o utrzymanie miejsc pracy. Po interpelacjach posłanki Ministerstwo przełożyło prywatyzację na jesień.
Zdaniem posłanki i związkowców najlepszym rozwiązaniem będzie komunalizacja PKS, czyli przejęcie przez miejski samorząd, ewentualnie wspólnie z powiatem.
Posłanka Arent rozmawiała już na ten temat z prezydentem Piotrem Grzymowiczem i jak się okazuje pomysł komunalizacji PKS-u jest możliwy do zrealizowania. Tymczasem związkowcy zapowiadają protesty o utrzymanie spółki.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz