Dziś jest: 29.03.2024
Imieniny: Eustachego, Helmuta
Data dodania: 2015-01-05 10:58
Ostatnia aktualizacja 2015-01-16 13:21

ol

Niezły start Hołka we wstępie Dakaru

Za nami pierwszy etap Rajdu Dakar, w którym po raz kolejny mierzy się olsztyński rajdowiec Krzysztof Hołowczy. Hołek w pierwszym starciu zajął dobre – piąte miejsce, a kara dla Nassera al-Attiyaha sprawiła, że olsztynianin wskoczył na czwartą pozycję.  

reklama

Krzysztof Hołowczyc jadący Mini All 4 Racing okazał się być najlepszym z Polaków podczas pierwszego odcinka rajdu Dakar. Mini z numerem 307 przez cały czas trzymało się blisko czołówki. Ostatecznie olsztynian zajął 5 miejsce.

ZSS Rajdu Dakar ukarała jednak Nassera al-Attiyaha doliczeniem dwóch minut, tym samym pozbawiając Katarczyka zwycięstwa w pierwszym etapie tegorocznego Dakaru. Na prowadzenie wyszedł więc Orlando Terranovie, a olsztynian Krzysztof Hołowczyc awansował na czwartą lokatę.

- Wczorajszy etap był dość łatwy jak na Dakar. Jechaliśmy w szpalerach ludzi prawie cały czas pełnym ogniem, było więc rajdowo. Dziś mamy przed sobą prawdziwego kolosa, ponad 500 km ścigania – relacjonuje na swoim fanpage'u na Facebooku Hołek.

Rzeczywiście dziś zawodnicy mają do pokonania jeden z najdłuższych odcinków Dakaru. Organizatorzy zapowiadają, że pogubić mogą się nawet najbardziej doświadczeni kierowcy. I nie chodzi tylko o nawigację, ale także o zróżnicowanie terenu, który zmienia się tak szybko, że sprzyja błędom w prowadzeniu pojazdu.

**

Dla popularnego „Hołka” jest to już dziesiąty start w terenowych zmaganiach (w 2008 roku Rajd Dakar nie odbył się z powodu zagrożenia terrorystycznego w Afryce). Dwukrotnie uplasował się w klasyfikacji generalnej na piątym miejscu. Z kolei edycja 2013 zawodów nie była zbyt szczęśliwa dla kierowcy, bowiem w wyniku wypadku trafił do szpitala z urazem kręgosłupa. W ubiegłym roku Hołek uplasował się na szóstej pozycji.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl