W styczniu tego roku Rada Miasta uchwaliła podwyżki opłat za mieszkania komunalne. Zadłużenie tych mieszkań, należących do gminy to dziś 26 milionów złotych, co nie dziwi, bo około 60 procent najemców zwleka z opłatami. Dlatego miasto postanowiło zmienić ten stan rzeczy.

Lokatorzy mieszkań komunalnych do tej pory za metr kwadratowy płacili 2,89 zł, a po podwyżce, która w życie wejdzie od 1 sierpnia, będą płacić 6,24 zł.

Lokatorzy jednak się na to nie zgadzają i już ponad 400 z nich złożyło pozwy do sądu. Jak twierdzą mieszkańcy lokali komunalnych, kiedy prezydent miasta podpisywał zarządzenie w sprawie podwyżki czynszu, obowiązywał już ustalony przez wojewodę - wskaźnik kosztu odtworzenia jednego metra kwadratowego w wysokości 4440 złotych. Lokatorzy twierdzą, że zgodnie z tym stawka bazowa czynszu w lokalach komunalnych powinna wynieść 5,92 złotych za metr kwadratowy, a nie 6,24 złotych.

Celem podwyżki bazowej stawki czynszu było zmobilizowanie bogatszych lokatorów do wykupowania mieszkań, a tych uboższych do zamiany lokali na mniejsze. Ratusz uruchomił nawet Biuro Zamiany Mieszkań, które działa w ramach Zakładu Lokali i Budynków Komunalnych. Jego głównym zadaniem jest pośredniczenie przy dobrowolnej zamianie lokali komunalnych. Działania BZM mają na celu pomoc przy pozyskiwaniu przez najemców lokali komunalnych, mieszkań odpowiadających wielkością, standardem oraz kosztami utrzymania do własnych potrzeb.

Miasto uchwalając podwyżkę czynszu ustaliło również szereg ulg dla najbiedniejszych. Ci mogą liczyć na dofinansowanie z ratusza – na tak zwaną ulgę czynszową. Ta może wynieść nawet 50 procent, jeśli dochód rodziny w przeliczeniu na każdą osobę to nie więcej niż 582 złote. Z kolei rodzina, której dochód na osobę wynosi od 728 zł do 910 zł może liczyć na 30-procent ulgi czynszowej.

Jeśli jednak rodzina zajmować będzie  mieszkanie zbyt duże, na które jej nie stać, a dodatkowo nie wyrazi chęci zamiany na mniejsze - nie będzie mogła skorzystać z ulgi.

Na 10-procent ulgi mogą liczyć lokatorzy, którzy zajmują lokal w suterenie i bez kanalizacji podłączonej do miejskiej sieci, z koniecznością wywożenia nieczystości z szamba. Ulga 5-procentowa przewidziana jest z kolei dla rodzin zajmujących lokal wspólny dla 2 i 3 rodzin oraz lokal, który nie ma w mieszkaniu toalety.