Monstrualne rachunki w jednej z olsztyńskich wspólnot. ''Nie chcieli z nami rozmawiać'' [AKTUALIZACJA]

Jedna z kamienic znajdująca się przy ul. Warmińskiej należy do zasobów Zakładu Budynków Komunalnych II. Mieszkająca w jednym z mieszkań para pod koniec 2023 roku otrzymała zatrważająco wysoki rachunek za ogrzewanie.

- Do zapłaty wyszło 4,7 tysiąca złotych - mówiła w rozmowie z portalem Olsztyn.com.pl kontaktująca się kobieta. 

Uznając wysokość rachunku za ewidentną pomyłkę, para zgłosiła sprawę do zarządu. Po ponownym przeliczeniu wszystkich danych do zapłaty wyszło... 119 złotych. Kwoty sięgające kilku tysięcy złotych za ogrzewanie pojawiły się także na rachunkach pozostałych mieszkańców. Przedstawiciele ZBK II nie chcieli jednak podać skąd takie wysokie rachunki, ani dlaczego - po ponownym przeliczeniu - wynoszą one ponad 100 zł.

- Ze spółdzielni nie chcieli nawet z nami rozmawiać, tylko kierowali do zarządcy budynku - tłumaczyła kobieta.- To jest nasza sąsiadka. Tylko dlaczego mieliśmy te informacje dotyczące liczników przekazywać przez nią? 

Jednym z wyjaśnień może być problem ZBK II z zaległymi rachunkami od władz Olsztyna. Ratusz wynajmuje miastu mieszkania komunalne, niestety nie są one regularnie opłacane, przez co powstał dług w wysokości ok. 120 tys. zł (stan na grudzień 2023 r.). Nasza rozmówczyni twierdzi, że w znacznym stopniu wpływa to na m.in. remont budynków. 

- Gdy chce się cokolwiek zrobić, to nie ma na to pieniędzy - wyjaśnia. 

Aktualizacja (27 lutego, 11:00)

W przekazanym redakcji wyjaśnieniu Zakład Budynków Komunalnych II wyjaśnił, skąd wzięła się tak wysoka kwota pierwszego rachunku. Obecni właściciele nabyli prawo do mieszkania kilka lat temu, przy czym poprzedni właściciel nie dostarczył części odpowiednich dokumentów. Z tego powodu urzędnicy nie wiedzieli, na kim powinna spocząć opłata za sprzedaż lokalu w wysokości 2 557,08 zł. Kwotą tą został obarczony obecny właściciel. W sprawie ciepła zaś problemem okazał się... licznik. W 2023 roku wymieniono liczniki ciepła we wszystkich mieszkaniach budynku, prócz jednego. Z powodu braku danych uznano, że zużycie ciepła pozostało na takim samym poziomie, jak w poprzednich latach, co spowodowało wykazanie niedopłaty w wysokości 2 064,86 zł. Razem z opłatą za kupno lokalu właściciel obecnego mieszkania do zapłacenia miał ponad 4,7 tysiąca złotych.

Po zgłoszeniu reklamacji, oraz podaniu stanu licznika ciepła i protokołu kupna lokalu ponownie przeliczono zużycie i koszt na dwóch właścicieli (poprzedniego i obecnego) zgodnie z dostarczonymi dokumentami.