Ten, kto wybrał się w miniony weekend do któregokolwiek z olsztyńskich supermarketów miał okazję być świadkiem prawdziwego oblężenia działu ''artykuły szkolne''.
- To oblężenie trwa już od miesiąca - mówi nam jeden z pracowników olsztyńskiego supermarketów. - Właściwie teraz zostały już same resztki – dodaje.
Rzeczywiście, tłok w okolicach tego działu tworzy się już od końca lipca. Wtedy też ceny były najbardziej atrakcyjne.
Ci, którzy zdecydowali się na zakup wyprawki szkolnej na ostatnią chwilę mogą spotkać się z niemiłą niespodzianką. Sprawdziliśmy - zeszyt 60 kartkowy, który pod koniec lipca kosztował 1.49 zł, teraz jest niemal o 40 groszy droższy. A to dlatego, że w gazetkach reklamowych jeszcze z lipca jasno zaznaczone jest, że produkty dostępne w tej cenie do wyczerpania zapasów.
- Zapasy skończyły się już w połowie sierpnia – nieoficjalnie przyznaje jeden z serwisantów pracujących na stoisku z artykułami szkolnymi.
Kto kupuje na ostatnią chwilę? Rodzice starszych już dzieci: gimnazjalistów, a nawet licealistów. Ci, których maluchy idą do pierwszej klasy są bardzo zdyscyplinowani i wyprawki kupowali już na początku sierpnia. Przy stoiskach z końcówkami artykułów szkolnych można też spotkać studentów. Ci jednak nie ukrywają, że ich ''wyprawka szkolna'' to jedynie trzy, cztery większe zeszyty, które i tak do tanich nie należą, więc nie ma pośpiechu w ich kupowaniu.
Niezależnie jednak od tego, czy wyprawka szkolna została skompletowana pod koniec lipca czy na koniec sierpnia – rodzice są zgodni. Wyprawka, zwłaszcza, jeśli ma się więcej niż jedno dziecko w wieku szkolnym to poważne nadszarpnięcie domowego budżetu.
- Niestety dla mnie to dopiero początek – mówi jedna z mam spotkana na stoisku.
Rzeczywiście, tuż po oficjalnym rozpoczęciu roku szkolnego uczniowie dostaną kolejny spis przedmiotów, książek, które muszą jeszcze dokupić. Do tego dojdą opłaty klasowe plus ubezpieczenie.
- Nie jest łatwo, ale co zrobić, przecież muszą się uczyć. Niech mają kiedyś w życiu lepiej – mówi mama kompletująca w sklepowym koszyku dwie szkolne wyprawki.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz