Wedle wstępnych planów przebudowa ulicy Bałtyckiej miała się rozpocząć w lutym ubiegłego roku. Ze względu na zmianę decyzji środowiskowej - wykonawca zajął teren budowy dopiero w sierpniu. Początkowo mówiło się o tym, że prace mają się zakończyć latem tego roku, wiadomo jednak, że ten termin nie zostanie dotrzymany. Wykonawca, firma POL-DRÓG zaproponował więc by termin oddania inwestycji przesunąć na sierpień 2014 roku. Drogowcy jednak chcą, by główne prace zakończyły się z końcem tego roku.
Jaki harmonogram prac ostatecznie zostanie przyjęty, nie wiadomo. Pewne jest jednak, że kierowcy, którzy dojeżdżają do centrum z Redykajn i Likus codziennie przeżywają prawdziwy koszmar. Na Bałtyckiej tworzą się ogromne korki, które ciężko jest ominąć wyznaczonym objazdem – ul. Wąwozową, która w zaledwie kilka miesięcy stała się dziurawa jak ser szwajcarski.
Komisja Bezpieczeństwa Ruchu drogowego ma jednak pomysł jak nieco usprawnić ruch w tej części miasta. Na ostatnim posiedzeniu komisja wyszła z wnioskiem zamontowania na skrzyżowaniu ul. Bałtyckiej z Jeziorną sygnalizacji dwufazowej. Obecnie działa tam sygnalizacja czterofazowa. Komisja zbadała wzrost ruchu samochodowego na tej ulicy na podstawie danych ZKM dotyczących opóźnień w realizacji rozkładów jazdy autobusów i stwierdziła, że zmiana sygnalizacji znacznie poprawi płynność na tym odcinku ul. Bałtyckiej.
Czy drogowcy z MZDiM zgodzą się wdrożyć pomysł Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego? Zobaczymy.
Komentarze (2)