Elektryczne hulajnogi, zderzak od ''malucha'', butelki... Co zalegało na dnie Łyny? [ZDJĘCIA]

Na początku czerwca, podobnie jak w ubiegłym roku, po raz kolejny zorganizowano akcję sprzątania dna Łyny. Grupa składająca się z mieszkańców, wolontariuszy, płetwonurków i pracowników MOK-u przepłynęła kajakami trasę ze Starego Miasta do elektrowni w Wadągu (gmina Dywity). Łącznie uzbierano kilkanaście worków ze śmieciami. Znalazły się także odpady o większych gabarytach.

Z rzeki wydobyto głównie plastikowe i szklane butelki, aluminiowe puszki czy opony samochodowe. Nie zabrakło też niespodzianek. Uczestnicy spływu znaleźli hulajnogi elektroniczne, wózek sklepowy, a nawet zderzak od fiata 126p. Z zebranych „skarbów” powstała wystawa, którą można oglądać w Muzeum Nowoczesności. W spływie udział wzięło ponad 20 osób.

Organizatorami wydarzenia byli: Zarząd Zlewni Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Olsztynie, MOK, Akademickiego Klubu Płetwonurków „Skorpena” i fundacja Missio Cordis.

Akcja sprzątania brzegów i dna Łyny organizowana jest co roku, już zapowiedziano, że przyszłym także się odbędzie. W poprzednich latach wyłowiono m.in. odzież, garnki, śmietniki, a nawet... spacerówkę i gramofon.