Dziś jest: 27.04.2024
Imieniny: Felicji, Teofila, Zyty
Data dodania: 2022-10-16 10:16

Redakcja

Co za mecz! Stomil wyszarpał zwycięstwo w doliczonym czasie gry [ZDJĘCIA, SKRÓT MECZU]

Co za mecz! Stomil wyszarpał zwycięstwo w doliczonym czasie gry  [ZDJĘCIA, SKRÓT MECZU]
Radość olsztyńskiej ekipy pod zwycięstwie nad Hutnikiem Kraków
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

To spotkanie olsztyńscy kibice będą pamiętać przez długie lata. Jeszcze w 90 minucie "biało-niebiescy" przegrywali na własnym obiekcie z Hutnikiem Kraków 2:3, aby w ciągu dwóch minut doliczonego czasu gry zdobyć dwie bramki i przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

reklama

Trener Szymon Grabowski na potyczkę z krakowskim zespołem nie mógł skorzystać z trzech podstawowych zawodników. Lukáš Kubáň musiał pauzować za nadmiar żółtych kartek, natomiast Mateusz Sobotka i Karol Żwir mają problemy ze zdrowiem.

Po pierwszych 43 minutach olsztynianie przegrywali już dwiema bramkami, co było nie lada niespodzianką. Wprawdzie w ostatniej minucie pierwszej części gry Werick Caetano zmniejszył rozmiary porażki, olsztyńscy kibice nie byli optymistycznie nastawieni na drugą odsłonę, mając na uwadze styl i jakość gry swoich pupili.

Z całą pewnością w szatni trener Grabowski musiał przeprowadzić męską rozmowę z zawodnikami.

W 55 minucie z boiska zszedł Sebastian Szypulski. W jego miejsce zobaczyliśmy Huberta Krawczuna, który już... minutę później zdobył bramkę!

Niestety, radość z wyrównania przez olsztyński zespół trwała czternaście minut. Młody zespół z Krakowa grał nadal odważnie i przyniosło mu to efekt w postaci trzeciej bramki.

Stomil znowu musiał odrabiać straty, jednak czasu miał niewiele. Sędzia główny spotkania Mateusz Jedna z Warszawy przedłużył mecz aż o osiem minut. W 95 minucie Michałowi Karlikowskiemu wyszedł "centrostrzał", który zaskoczył młodego bramkarza Hutnika, a dwie minuty później Piotr Kurbiel wykorzystał rzut karny i zrobiło się 4:3.

Chwilę po strzale sędzia zakończył spotkanie. Radości wśród piłkarzy, sztabu szkoleniowego i, oczywiście, wśród kibiców nie było końca.

Następne spotkanie olsztynianie rozegrają w następną sobotę w Tarnobrzegu. Przeciwnikiem będzie miejscowa Siarka. Początek meczu zaplanowano na godz. 14.

Stomil Olsztyn - Hutnik Kraków 4:3 (0:2)

0:1 - Damian Urban 33'
0:2 - Igor Kośmicki 43' (s.)
1:2 - Werick Caetano 45'
2:2 - Hubert Krawczun 56'
2:3 - Krystian Lelek 70'
3:3 - Michał Karlikowski 90'
4:3 - Piotr Kurbiel 90' (k.)

Stomil: Jakub Mądrzyk - Dawid Kalisz (36' Filip Wójcik), Igor Kośmicki, Jakub Tecław, Bartosz Waleńcik, Mateusz Maćkowiak (66' Michał Karlikowski), Sebastian Szypulski (56' Hubert Krawczun), Maciej Spychała, Shun Shibata, Werick Caetano, Piotr Kurbiel

Hutnik: Kacper Szewczyk - Michał Zięba, Kamil Głogowski, Kacper Andrzejewski, Damian Urban, Krzysztof Świątek, Dominik Zawadzki (83' Krzysztof Iwanicki), Miłosz Drąg, Patryk Serafin (90' Adrian Jurkowski), Patryk Kieliś (83' Marcin Miechówka), Krystian Lelek (74' Mark Assinor)

Żółte kartki: Kalisz, Kośmicki, Maćkowiak, Tecław (Stomil); Andrzejewski, Świątek, Zawadzki, Assinor, Iwanicki, Głogowski (Hutnik)

Sędziował: Mateusz Jenda (Warszawa)

* * *

Zapis konferencji prasowej:

Bartłomiej Bobla, trener Hutnika: - Cóż można powiedzieć po takim spotkaniu. Przegraliśmy wygrany mecz. Cały mikrocykl podporządkowaliśmy był ku temu, żeby tu zainkasować trzy punkty. Niestety, nie udało się tego zrealizować. Momentami byłem z tego spotkania bardzo zadowolony, bo moja drużyna zagrała bardzo dobre zawody. Ktoś powie, że bez zdobyczy punktowej. Zgodzę się z tym, bo taka jest prawda. Jest to młody zespół, w linii obrony mieliśmy średnią wieku 20 lat. Dlatego każde takie spotkanie będzie procentować w przyszłości. Powiedziałem w szatni moim zawodnikom, że po takim spotkaniu, gdzie strzelili trzy gole to powinni co najmniej zremisować. Jestem zadowolony z charakteru, z gry. Jeżeli tak dalej będziemy pracować i wyglądać podczas meczów, gdzie będziemy konsekwentnie zdyscyplinowani taktycznie, to tanio skóry nie sprzedamy i zrobimy wszystko, by Hutnik pozostał w II lidze. To młoda drużyna, która chce się uczyć. Każde wskazówki, które dajemy w mikrocyklu wraz ze sztabem, potrafi wziąć do siebie i wykonywać to podczas zajęć treningowych. Wierzę w ten zespół dalej. W ten materiał ludzki, wiem, że jest młody i niedoświadczony, ale jeśli dalej będzie tak wykonywać swoją pracę na treningach, to będziemy dalej tak grać, ta drużyna pójdzie do góry, a przy tym nabierze doświadczenia i myślę, że będziemy inkasować trzy punkty.

Szymon Grabowski, trener Stomilu: - Po takim spotkaniu można długo siedzieć i opowiadać, dyskutować, ale chyba nie mamy zbytnio czasu, więc szybko moje przemyślenia, na początku może okołomeczowe. Z racji tego, że dużo z zawodnikami rozmawialiśmy na temat sfery mentalnej, charakterologicznej, jak chcielibyśmy, żebyśmy wyglądali w tym spotkaniu. Od samego początku, gdy przyszedłem do Stomilu, chciałem by ten Stomil nie był byle jaki, żeby było dużo emocji i cieszę się, że dzisiaj właśnie to tak wyglądało, że mimo tego, że ta gra nie była do końca taka, jaką myśmy sobie zakładali, taka, którą chcieliśmy grać, zrobiliśmy, nie, zrobili chłopcy, można powiedzieć rzecz niewiarygodną. Wydarliśmy to zwycięstwo, które i tak, z przebiegu okazji, sytuacji, które mieliśmy, uważam za zasłużone. Przygotowując się do spotkania, zdawaliśmy sobie sprawę, jak dobrą pracę wykonał trener Bobla, jeśli chodzi o analizę niedostatków Hutnika Kraków i to było widoczne już w tym spotkaniu z Pogonią Siedlce. Zdawaliśmy sobie sprawę, że gra defensywna i poruszanie się będzie inaczej wyglądało, inaczej czyli lepiej niż do tej pory. W pierwszej połowie nie mogliśmy sobie poradzić z ustawieniem przeciwnika jeśli chodzi o środek pola, o zamknięcie środka pola, ale nie mogliśmy sobie poradzić przez naszą opieszałość i niezrealizowanie tego, co sobie zakładaliśmy. Na pewno szkoda, że sytuacja Wericka Caetano nie wpada, całe szczęście, że łapiemy kontakt na 1:2. Druga połowa - w szatni było naprawdę bardzo konstruktywnie, z każdej ze stron. Z naszej, jako sztabu od chłopaków. Na boisko w drugiej połowie znowu wychodzi drużyna, która walczy, która chce. Gdyby sytuacja Shuna Shibaty skończyła się bramka, bo powinna się skończyć bramka na 3:2, może tej dramaturgii by nie było, ale z drugiej strony, całe szczęście, że była, bo finał jest naprawdę pozytywny. Cieszę się, że ludzie, którzy wchodzili, naprawdę wnosili bardzo dużo, ale cieszę się też, że ludzie, którzy już w końcówce grali z urazami, z kontuzjami, w końcówce też dali z siebie maksa. Ten charakter, stomilowski, fajnie by było, gdybyśmy za chwile mogli tak mówić, został przełożony na całą drużynę, nie tylko na tych zawodników, którzy grali, ale także na tych, którzy trzymali za nas kciuki na trybunach. To jest ważne zwycięstwo, to jest bardzo ważne zwycięstwo. Mam nadzieję, że kibice zapamiętają, że będzie o czym opowiadać, ale my chcemy w jeszcze większym wymiarze czasowym, prezentować się lepiej piłkarsko, a ten mentalny poziom nie może schodzić poniżej tego poziomu, który dzisiaj zaprezentowaliśmy. Jeszcze raz ogromne gratulacje dla zawodników, dla drużyny, ale myślami jesteśmy już przy sobotnim, jakże ważnym spotkaniu.

Komentarze (15)

Dodaj swój komentarz

  • dx 2022-10-17 11:37:53 46.186.*.*
    Trybuny trzeba zmniejszyć to może stadion się zapełni
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 1
  • VOX 2022-10-17 10:02:38 88.156.*.*
    DLA STOMILU GRA W OBRONIE WLASNEJ BRAMKI NIE ISTNIEJE .OBRONY BRAK . ZACHOWANIE OBRONCOW PRZY UTACIE TRZECIEJ BRAMKI TO KURIOZUM.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 0
  • do zorro 2022-10-16 23:54:41 89.64.*.*
    ten mały zgarbiony może ci przy...ić!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 3
  • jaro1111 2022-10-16 23:53:41 89.64.*.*
    wstyd to pisać takie komentarze po wygranym meczu. Brawo Stomil. A do szczurów ponizej, jesli nie jesteś kibicem to co tu robisz, pisz bzdury pod innymi artykami
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 3
  • zorro 2022-10-16 23:20:49 77.111.*.*
    Najlepszy jest ten mały, zgarbiony, w czapeczce, z przykurczami i z megafonem skrzeczący jak żaba "łapy w górę". Wstyd przed kibicami Hutnika.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 9 0
  • spoko 2022-10-16 22:22:08 88.156.*.*
    Ale sukces i radocha. U siebie z ostatnią drużyną w tabeli.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 0
  • oj 2022-10-16 18:31:01 88.156.*.*
    kopacze wstyd przynosicie olsztynowi za co wam placa lepiej na budowe linii tramwajowej lub hali to bedzie widac efekt
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 2
  • RAFAL 2022-10-16 15:48:47 5.172.*.*
    Komentarze oddajcie, a przedstawić się nie chcecie !!!!!!!!!!. Gdzie ta odwaga MONITOR gdzie ta oddala !!!!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 0
  • Haha 2022-10-16 12:36:27 88.156.*.*
    Cienizna, wstyd, poziom podwórkowy, mam nadzieję, że nikt tym kopaczom nie płaci i grają tam pro bono
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 8
  • Mieszkaniec Olsztyna 2022-10-16 11:36:26 5.172.*.*
    Ooooooooooooooooooooooooooooooooooo nagonka oooooooooooooooo oooooooooooo lalalallalalalalalalal lalalallalalallalalalalal ooooo nagonka.ooooooooooo ooooo
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 3
  • KN 2022-10-16 11:08:06 37.131.*.*
    I z czego tu się cieszyć, wygrać z drużyną szorującą dno to żaden tryumf
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 7 8
  • mokat 2022-10-16 10:48:31 195.136.*.*
    Brawo za zwycięstwo ale horror
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 1
  • StadionDlaStomilu 2022-10-16 10:48:21 79.184.*.*
    I co napinacze łyso wam?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 5

www.autoczescionline24.pl