We wtorek (16 grudnia) po południu 88-letnia mieszkanka olsztyńskiego osiedla Pojezierze odebrała swój telefon stacjonarny. W słuchawce odezwał się mężczyzna, który powiedział:„Babciu, potrąciłem samochodem kobietę w ciąży, muszę zapłacić kaucję, bo inaczej trafię do więzienia”.
Kobieta zapytała o to, jak ma te pieniądze przekazać, skoro jej wnuk jest za granica. W odpowiedzi usłyszała, że policja na całym świecie ze sobą współpracuje, że przyjdzie do niej jego znajomy i odbierze gotówkę.
Seniorka uwierzyła w „legendę” oszusta, zebrała wszystkie pieniądze, jakie miała w domu – w sumie niemal 47 000 zł w różnych walutach. Gotówkę umieściła w lnianym worku i przekazała mężczyźnie, który zapukał do jej drzwi.

Tak zwany „odbierak” wziął pakunek, powiedział, że nie ma czasu rozmawiać, musi się śpieszyć, bo potrącona kobieta może w każdej chwili umrzeć. Mężczyzna nie cieszył się długo z powodzenia akcji, pierwszymi osobami, które spotkał po odejściu od drzwi pokrzywdzonej byli policjanci z wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Olsztynie i kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Zatrzymany to 19-letni mieszkaniec powiatu legionowskiego. Usłyszał już zarzut udziału w oszustwie przy wykorzystaniu metody „na wnuczka”. Został objęty policyjnym dozorem, grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Śledczy zaznaczają, że sprawa ma charakter rozwojowy.











Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz