Podobnie jak to miało miejsce w latach ubiegłych, razem z potrzebującymi do wigilijnego stołu usiedli metropolita warmiński arcybiskup Józef Górzyński, a także przedstawiciele lokalnych władz (m.in. marszałek Marcin Kuchciński i prezydent Olsztyna Robert Szewczyk).
Wspólne spotkanie rozpoczęło się od błogosławieństwa abpa Górzyńskiego, jak również krótkich przemówień gości.
- Jezus przychodzi na Ziemię, wchodzi w świat człowieka, takim - jakim go zastaje. Nie idzie do tych, którzy epatują wszelkimi dobrami. Wręcz przeciwnie, sam doświadcza niedogodności. Świat człowieka ubogiego nie jest mu nieznany - rozpoczął arcybiskup metropolita warmiński, Józef Górzyński.
I dodał: - W święta Bożego Narodzenia chcemy myśleć o każdym człowieku. Nie tylko o tych, którzy są dla nas najbliżsi. Ale także o tych, którzy potrzebują zwyczajnego spotkania, relacji międzyludzkich. Tutaj, w Caritasie, możemy przeżyć święta z innymi. Życzę wam, abyście nigdy nie czuli się samotni. Byście właśnie w takich miejscach spotykali ludzi, z którymi moglibyście dzielić się swoim życiem. Niech święta każdy przeżyje radośnie. Bóg myśli o każdym człowieku.
Jako drugi głos zabrał marszałek województwa warmińsko-mazurskiego, Marcin Kuchciński, który zaznaczył, że w święta nikt nie powinien czuć się samotny.
- Życzę wam świąt, podczas których będziecie mieć poczucie wspólnoty. Aby to uczucie towarzyszyło wam nie tylko dziś, ale i każdego dnia. Jestem przekonany, że wspólnie będziemy o to zabiegać - powiedział Kuchciński.
Prezydent Olsztyna, Robert Szewczyk podziękował Caritasowi za codzienną, trudną pracę, jak również życzliwość dla osób ubogich i bezdomnych.
- Jestem tutaj po raz czwarty - powiedziała nam natomiast jedna z uczestniczek wydarzenia, pani Teresa. - Najważniejsze jest to, że człowiek nie jest tutaj sam. Męża pochowałam, dzieci się "rozjechały". Sama bym siedziała w domu, a tutaj jestem między ludźmi. Życzę wszystkim tutaj zgromadzonym, aby zawsze było gdzie przyjść, usiąść w cieple i razem zjeść posiłek.
Do wspólnej wigilii przygotowano łącznie 1,2 tys. pierników, 690 pasztecików, 1080 uszek, 1148 pierogów. Do potraw użyto 100 kg śledzi, 100 kg karpia oraz 60 kg innych ryb, jak również 50 kg pieczarek.











Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz