Mieszkańcy Olsztyna, którzy codziennie poruszają się ulicą Bałtycką narzekają przede wszystkim na bałagan w oznaczeniach. Nie wiadomo, którędy można obejść remontowaną drogę, a jeśli już wyznaczony zostanie taki trakt – to jest on w fatalnym stanie, zwłaszcza, kiedy spadnie trochę śniegu, który przekształca się w błoto pośniegowe. Tak jest między innymi z traktem dla pieszych wyznaczonym po śladzie południowo-zachodniej jezdni ul. Bałtyckiej, który ma służyć tym, którzy wcześniej poruszali się traktem na wysokości sklepu Lidl.
Wykonawca kontrolowany jest przez Miejski Zarząd Dróg i Mostów, ale i Zarząd Komunikacji Miejskiej chętnie przyjmuje uwagi od swoich pasażerów. Tak było w październiku, kiedy ZKM otrzymał zgłoszenie, że peron przy tymczasowym przystanku nie wystarcza dla oczekujących na autobusy pasażerów - w związku z czym, część z nich w godzinach szczytu czeka na jezdni. Przedstawiciel ZKM natychmiast zgłosił problem do Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i wniósł o poszerzenie peronu przy skrzyżowaniu z ulicą Jeziorną. Komisja po rozpatrzeniu prośby ZKM - wniosła o pilne zgłoszenie tej uwagi wykonawcy przebudowy ulicy Bałtyckiej oraz Inżynierowi Kontraktu. W ten sposób udało się nieco poprawić warunki oczekującym na autobusy.
Teraz wykonawca remontu ulicy Bałtyckiej dostał kolejny nakaz uporządkowania podległego mu terenu. Na ostatnim posiedzeniu Komisja Bezpieczeństwa ruchu Drogowego nakazała firmie ,,Pol-Dróg” natychmiastowe uporządkowanie zajmowanego terenu, w tym: poprawę oznakowania poziomego na całym odcinku, oczyszczenie z zalęgającego błota i zapewnienie swobodnego dojścia do budynku ,,Poczty”. Komisja wniosła również o cofnięcie przystanku autobusowego, przy skrzyżowaniu z ul. Jeziorną, do wysokości zatoki postojowej.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz