Data dodania: 2006-11-03 00:00                                                                                    
                         
                     
                                            
                            
                        
                                        Zima zaskoczyła kierowców
                                        
                    W Olsztynie zima zagościła na dobre. Jak podała stacja meteorologiczna na Nagórkach pierwszy śnieg tego roku spadł w czwartek ok. 2.30 nad ranem. Tegoroczna zima może więc potrwa dłużej- ku niezadowoleniu pieszych i utrapieniu
                                                                
                                                                
                        Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, drogowcy w tym roku zaskoczyć się nie dali. W to akurat można uwierzyć obserwując  stan olsztyńskich ulic. W środową noc po mieście krążyły piaskarki i solarki. W pełni zaskoczeni okazali się natomiast kierowcy, którzy jak co roku zapomnieli zmienić opony z letnich na zimowe. Zaowocowało to zakorkowaniem niektórych ulic nie tylko przez wolno sunące pojazdy, ale również przez kolejki do serwisów samochodowych. Tam na wymianę opon trzeba było czekań nawet 3 godziny. Obfite opady śniegu przysporzyły wielu kłopotów na drogach. Poruszanie się było szczególnie utrudnione przy wjazdach i zjazdach z wzniesień. Nawet kierowcy autobusów skarżyli się na nadmierną śliskość jezdni. Tu akurat duże podziękowania należa się drogowcom. Mimo, że w środową noc piaskarki jeździły po ulicach Olsztyna, o tyle w czwartek na mieście nie pojawiła się ani jedna. Doszło również do kilku niegroźnych stłuczek. Jak poinformował Mieczysław Wójcik, zastępca komendanta olsztyńskiej policji, w godzinach rannego szczytu (6-9) było ich dwa razy więcej niż zwykle.
                                            
                                                        
                        
                                                                                    
                                                                
                                        
                                                            
                    
                                        
                                     
                                                    
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz