Przypomnijmy, do zbrodni doszło 16 kwietnia ubiegłego roku w małej miejscowości w okolicach Kętrzyna. Podczas domowego porodu Iwona S. usiadła na wiadrze wypełnionym wodą i fekaliami, a noworodek wpadł do środka i udusił się. Następnie kobieta wrzuciła ciało noworodka do pieca, a szczątki, które nie zostały spalone wyrzuciła do kontenera na śmieci.
Zbrodnia nie wyszłaby na jaw, gdyby nie lekarz, który zgłosił sprawę na policję. U Iwony S. wystąpił krwotok i została przewieziona do szpitala. Lekarz stwierdził, że jest to krwotok poporodowy i złożył zawiadomienie o przestępstwie. Funkcjonariusze przeszukujący jej dom znaleźli szczątki noworodka w śmietniku.
Kętrzyńska prokuratura oskarżyła Iwonę S. o dzieciobójstwo oraz zbezczeszczenie zwłok dziecka. Proces w tej sprawie trwał pół roku. Był niejawny. W końcu zapadł wyrok w sprawie - kobieta została skazana na półtora roku więzienia w zawieszeniu na 5 lat.
Przed sądem stanęła również młodsza siostra Iwony S. - Monika S. oskarżona o nieudzielenie pomocy noworodkowi. Sąd skazał ją na pół roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz