Przypomnijmy, Zarząd Komunikacji Miejskiej zamontował wczoraj w jednym z autobusów 4 różne siedzenia, które będą testowane pod kątem późniejszego ich wykorzystania w tramwaju. ZKM chce, by to olsztynianie zdecydowali, tak jak z kolorem taboru komunikacji miejskiej, jaki typ siedzenia ma zostać zamontowany.
Siedzenia są zamontowane w jednym z autobusów przegubowych Solarisa (numer boczny 1064). Zarząd Komunikacji Miejskiej ostrzega jednak ''w związku z tym, że przeprowadzamy aktualnie badania napełnienia pojazdów oraz ze względu na możliwość awarii innego przeguba - może się zdarzyć, że nie zawsze będziemy w stanie realizować harmonogram.''
Tymczasem nasz czytelnik z dystansem podchodzi do tego typu ''konsultacji''.
- Jakie to ma znaczenie na jakim fotelu usiądę w tramwaju, kiedy nikt mnie nie zapytał o to, czy ja w ogóle chcę tych tramwajów. Moje zdanie na temat inwestycji nie ma znaczenia, ale śmieszne jest dla mnie to, że poważne decyzję zapadają bez udziału mieszkańców, a karmi się nas ochłapami w postaci wyboru koloru autobusu, czy siedzenia - pisze Pan Tomasz.
- Konsultacje na temat ważnych inwestycji zawsze odbywają się już po fakcie, jest już opracowany projekt, są już wybrane wiarianty lub decyzja zapadła, a nas - mieszkańców pyta się o ewentualne zastrzeżenia, co do wykonania, a nie słuszności całej inwestycji. I to moim z daniem absurd tych całych konsultacji - dodaje.
Komentarze (5)