Przypomnijmy, przed rewitalizacją Placu Jedności Słowiańskiej, a także przed rozpoczęciem budowy przystanku tramwajowego pod Wysoką Bramą – zlecono badania archeologiczne. Szybko okazało się, że pod ziemią znajdował się zabytkowy barbakan.

Początkowy plan rewitalizacji placu i zbudowania tu końcowego przystanku tramwajowego wydał się więc niewykonalny.

Postanowiono, że planowana przed Wysoką Bramą mozaika z Układem Słonecznym i kamiennymi planetami, którą wykonawca rewitalizacji placu już zamówił, zostanie przeniesiona do powstającego Parku Centralnego.

W przypadku przystanku tramwajowego było wiele pomysłów. Rozważano skrócenie linii do początku al. Piłsudskiego (przy ratuszu i pl. Jana Pawła II). Padł również pomysł, by koniec trasy zlokalizować na początku ul. 11 Listopada, pod domem handlowym Jakub.

Ostatecznie okazało się jednak, że łuk skrętu z ul. 11 Listopada na pl. Jedności Słowiańskiej nie będzie dla tramwajów zbyt ostry i końcowy przystanek może znaleźć się na placu.

Pewne jest już więc, że na wysokości dzisiejszego przystanku autobusowego znajdzie się końcowy przystanek tramwajowy z miejscem dla dwóch pojazdów (dwa tory).

Wciąż nie podjęto decyzji w sprawie pozostawienia lub usunięcia ruchu ulicznego na Placu Jedności Słowiańskiej. Czy zamieni się on w deptak – jak proponowali miejscy architekci i społecznicy?

W tym pierwszym przypadku i tak będzie to ruch lokalny (w tym autobusów komunikacji miejskiej, co ułatwiłoby przesiadki na tramwaj), jednokierunkowy, w kierunku ul. Pieniężnego. Większość ruchu samochodowego i tak przejmie dwukierunkowa na całej długości ul. Pieniężnego.