Strażacy jechali do wypadku, rozbili auto na rondzie Bema

Zmotoryzowani z Zatorza rozpoczęli dzień stojąc w korkach. Powód? Kolizja na rondzie Bema. Wóz strażacki jadąc na sygnale pod prąd uderzył w auto osobowe prawidłowo jadące na rondzie.

reklama

Wóz strażacki na sygnale, jako pojazd uprzywilejowany wjechał pod prąd na rondo Bema i uderzył w jadące prawidłowo auto osobowe. Przód auta osobowego został zniszczony, wóz strażacki wyszedł z kolizji bez większych strat.

Kolicja na najbardziej obleganym rondzie w Olsztynie spowodowała spore utrudnienia w ruchu, zwłaszcza, że były to poranne godziny szczytu. Zmotoryzowani stali w korku na ulicy Jagiellońskiej, Limanowskiego, Partyzantów i Kętrzyńskiego.

Przypomnijmy, strażacy jechali do wypadku na drodze krajowej nr 16, gdzie zginął mężczyzna.

Komentarze (4)

Dodaj swój komentarz

waco 2012-09-06 21:46:19 164.127.*.*
macie Olsztyn grzymowicza, wszędzie korek na korku
Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
Pwo. 2012-09-06 19:22:33 94.173.*.*
O to współczuje nieszczęścia, ale dobrze że nic się poważnego nie stało.Mnie kiedyś strażak zastawił i chyba myślał, że gasi pożary to go przepisy nie dotyczą.Jak się jedzie pod prąd to też trzeba pomyśleć...
Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
yamahafazer 2012-09-06 11:55:53 81.219.*.*
tak się składa, że to właśnie ja jechałem osobówką. Mam się dobrze. Jestem co prawda poobijany ale cały
Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
Pwo. 2012-09-06 11:40:40 94.173.*.*
Mało rzetelne.Wóz strażacki bez szwanku, a co z ludźmi z osobówki?
Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0