Walne zgromadzenie członków klubu rozpoczęło się od przeczytania przez przewodniczącego, Krzysztofa Sierzputowskiego, oświadczenia jakie przygotował dotychczasowy prezes klubu Jacek Czałpiński. Informował on w nim, iż podaje się do dymisji. Powodem decyzji miały być względy osobiste, jak również problemy zdrowotne. Następnie, były już prezes, w niezwykle emocjonalnym przemówieniu zaznaczył, iż praca w klubie była dla niego wszystkim po czym ze łzami w oczach opuścił walne. Przed budynkiem w którym obradowano, zgromadziło się kilkudziesięciu kibiców, którzy następnie w mało parlamentarny sposób dali wyraz swojej dezaprobacie rządów jednoosobowego zarządu.

W porządku obrad zostało następnie przedstawione sprawozdanie finansowe za miniony rok. Do głosu został przywołany również szkoleniowiec olsztyńskiego zespołu Adam Łopatko, który pokrótce przedstawił podsumowanie zakończonego sezonu.

Jednym z najważniejszych punktów walnego było sprawozdanie Ewy Bagińskiej z działania Komisji Rewizyjnej. Bagińska nie zostawiła suchej nitki na fatalnym zarządzaniu finansami oraz całym klubem byłego już prezesa Stomilu (m.in. wspomniała o tym, iż pracownicy marketingu mieli w swoich obowiązakch koszenie trawy, czy też remontowanie pomieszczeń klubowych). Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej przedstawiła szereg zastrzeżeń co do faktur wystawionych przez I-ligowy klub. Jedną z najbardziej zaskakujących informacji była wiadomość o pożyczkach jakie udzielał prezes Czałpiński swoim pracownikom, choć nie miał do tego prawa. Niepokojący był również fakt otrzymania oprocentowanych pożyczek przez klub od jednego z głównych sponsorów zespołu - firmy Arbert.

Na walnym obecny był także Jakub Zięty - pełnomocnik Galerii Warmińskiej, głównego sponsora zespołu, który zaznaczył, iż dotyczasowa współpraca na linii klub-sponsor nie układa się zbyt dobrze. Jednym z głównych argumentów miał być brak wiedzy na temat wydawanych środków, które otrzymywało stowarzyszenie. Mecenas zaproponował, aby wybór nowego zarządu odbył się w późniejszym terminie, a kandydaci najpierw spotkali się z prezydentem miasta i głównym sponsorem. Padło stwierdzenie, iż Galeria może wycofać się z finansowania zespołu w przypadku dalszej kiepskiej współpracy.

Obecni na walnym członkowie stowarzyszenia zgłosili dwóch kandydatów do zarządu: menagera piłarskiego i byłego piłkarza Stomilu Roberta Kiłdanowicza oraz lokalnego przedsiębiorcę Łukasza Budnika.

W swoim wystąpieniu Kiłdanowicz zaznaczył, iż będzie starać się w ciągu trzech lat wrócić Stomil w szeregi ekstraklasy, jak również dołoży wszelkich starań, aby zdobyć strategicznego sponsora spoza Olsztyna. Łukasz Budnik natomiast zaznaczył, iż jego głównym priorytetem będzie rozwój infrastruktury treningowej, a także praca z juniorami.

Obaj panownie zostali wybrani do zarządu. Chwilę po godzinie 21 poinformowano, iż funkcję prezesa będzie pełnić Robert Kiłdanowicz.

"Mam jedną reflekcję po dzisiejszym walnym, że mam nadzieję, iż występy na boisku będą łatwiejsze. Zaskoczyła mnie prośba pełnomocnika prezydenta i głównego sponsora o odłożenie walnego. W mojej ocenie przerwa w odbywaniu walnego byłaby całkowicie nieuprawniona, bowiem statut tego nie przewiduje. Ja mam nadzieję, że to, co rodzi się w bólach będzie chowało się w odpowiedni sposób; że to są złe miłego początki" - powiedział na gorąco po walnym nowy prezes Stomilu Robert Kiłdanowicz.