„Król drożyzny” czy sytuacja „pod kontrolą”?
Kartonowy Donald Tusk pojawił się we wtorek, 16 grudnia, na XX sesji Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Był to pomysł radnych PiS, którzy pokazali premiera jako „króla podwyżek”.
- „Król biedy” Donald Tussk - opisał swoje zdjęcie z podobizną premiera radny Paweł Warot. - D. Tusk. Król drożyzny w Polsce – skomentował z kolei Piotr Soćko. Obaj radni PiS dodali do swoich wpisów w mediach społecznościowych niemiecką flagę przy nazwisku szefa rządu.
Na tekturowym wizerunku Donald Tusk w jednej dłoni trzyma żarówkę, symbolizującą wysokie ceny prądu, a w drugiej kartkę z listą innych „drogich” produktów: gazu, paliwa i żywności.

Przypomnijmy, że 31 grudnia br. kończy się okres, w którym gospodarstwa domowe miały prawo korzystać z zamrożonej ceny energii w wysokości 500 zł za MWh. Jak jednak poinformował Urząd Regulacji Energetyki (URE) stawki od 1 stycznia wyniosą średnio 495 złotych za MWh, czyli o 5 złotych mniej. O 7,6 procent wzrosną za to ceny dystrybucji energii.
Donald Tusk, określany przez radnych PiS, jako „król podwyżek” jesienią ogłosił „koniec drożyzny”. Stało się to po tym, jak Główny Urząd Statystyczny po raz kolejny informował o inflacji na poziomie 2,9 procent.
- To jest dla nas wszystkich powód do największej satysfakcji (...). Mamy sytuację pod kontrolą. Inflacja poniżej 3 proc. - nie incydentalnie, ale kolejny raz - to jest bardzo wyraźny sygnał, że rzeczywiście odpowiedzialnie można powiedzieć: koniec drożyzny - stwierdził kilka miesięcy temu szef rządu.
Radny PiS wypunktował budżet województwa
Podczas wtorkowej sesji Sejmiku uchwalono budżet województwa na 2026 rok. Wysokość planowanych dochodów oszacowano na 1 829 847 000 zł, z kolei wydatki opiewają na kwotę 2 004 322 000 zł. Oznacza to deficyt na poziomie 174 475 000 zł.
Radny Piotr Soćko w mediach społecznościowych skrytykował plany rządzącej Sejmikiem Koalicji Obywatelskiej, dotyczące przyszłorocznych wydatków. Radnemu nie spodobały się zwłaszcza wielomilionowe środki na lotnisko w Szymanach.
W budżecie na rzecz zarządzającej portem spółki „Warmia i Mazury” (której 100-proc. akcjonariuszem jest Województwo Warmińsko-Mazurskie) zapisano 15 801 000 zł z przeznaczeniem na inwestycje i zakup środków trwałych oraz zabezpieczenie płynności finansowej. To jednak nie wszystko.
- Dalsze 9 000 000 zł to dopłata do spółki na częściowe pokrycie straty, kolejne 10 066 467 zł zaplanowane jest na promocję województwa za pośrednictwem przewoźnika lotniczego. Razem to rekordowe 35 mln zł na funkcjonowanie lotniska w 2026 roku – wyliczył radny i dodał, że od 2016 roku wydano na funkcjonowanie portu lotniczego pod Szczytnem prawie 300 mln zł [CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kolejne miliony na lotnisko w Szymanach od zarządu województwa. Radni PiS są przeciwni].
Piotr Soćko wypomniał też władzom Warmii i Mazur, że w przyszłorocznym budżecie nie zabezpieczono środków na przywracanie i budowę nowych linii kolejowych w regionie. Przypomnijmy, że starania o powrót na kolejową mapę kraju prowadzą m.in. władze Lidzbarka Warmińskiego. Ponad 3,5 tysiąca osób podpisało się pod petycją w sprawie budowy linii na trasie Bartoszyce — Lidzbark Warmiński — Dobre Miasto [CZYTAJ RÓWNIEŻ: Do Lidzbarka Warmińskiego pojedziemy pociągiem? Burmistrz: Chcę przekonać rząd].
Radny PiS skrytykował też rząd za zmiany w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, które mają „zagłodzić polskie samorządy”. Chodzi o wpływy z tzw. subwencji ogólnej, czyli budżetu państwa. W roku 2025 zaplanowano dla województwa warmińsko-mazurskiego 519 857 753,47 zł. W projekcie na 2026 rok subwencja ogólna jest dużo mniejsza i wynosi 425 161 541 zł.
- Zadłużenie wszystkich województw w 2025 roku wynosiło 5 miliardów złotych, natomiast w 2026 roku ma wynieść 11 miliardów. To efekt rządów koalicji 13 grudnia – podsumował Piotr Soćko.
Inną perspektywę na sytuację finansową województwa ma marszałek Marcin Kuchciński, który przekonuje, że uchwalony budżet „zapewnia stabilność rozwoju” oraz „wzmacnia potencjał regionu”.
- Rok 2026 będzie czasem konsekwentnej realizacji projektów będących już w toku oraz spokojnej, przewidywalnej pracy ważnej dla samorządów, instytucji i mieszkańców regionu (…) Wchodzimy w 2026 rok z odpowiedzialnym planem i przekonaniem, że Warmia i Mazury zmierzają w dobrym kierunku – zapowiedział Marcin Kuchciński.











Komentarze (13)
Dodaj swój komentarz