Dziś jest: 19.05.2024
Imieniny: Celestyna, Iwa, Piotra
Data dodania: 2009-08-26 08:25

Natalia

Problem z odszkodowaniem za koszary przy ulicy Gietkowskiej

Kilka dni temu pisaliśmy o niewiadomym losie koszarów przy ulicy Gietkowskiej. Pojawił się kolejny problem, tym razem dotyczy on odszkodowania za spalony w maju budynek. Ubezpieczyciel, powołując się na opinię rzeczoznawczy, nie chce wypłacić miastu pieniędzy.

reklama
W maju częściowo spłonął budynek, będący fragmentem kompleksu koszarowego z XIX wieku. Tzw. stajnia oficerska była wpisana do rejestru zabytków. Od kilku lat powstawały już plany, by koszary przekształcić w artystyczne miasteczko, na terenie którego znajdować by się miały galerie, teatry i sale wystawowe. Słynny projekt „Wzgórze Soja” nie doszedł jednak do skutku, a budynki były traktowane przez miasto jak zwyczajny lokal do wynajęcia. Urząd Miasta nie dbał o zabytkowy obszar, a przedsiębiorcy wynajmujący lokale nie chcieli tracić własnych środków na ich remont. Mało tego obecnie Urząd Miasta postuluje zburzenie częściowo spalonego budynku. Jednak to nie jedyny problem. Ubezpieczyciel nie chce wypłacić miastu odszkodowania, bez niego na pewno nie będzie już funduszy na ewentualną renowację budynku. Koszary przy ulicy Gietkowskiej były ubezpieczone, więc spodziewano się uzyskania pieniędzy potrzebnych na ich ewentualną odbudowę. Wiadomo już, że nie nastąpi to zbyt szybko ani łatwo. Miasto już tuż po pożarze zwróciło się do ubezpieczalni o wypłatę odszkodowania, którego wysokość szacowano na 7 milionów złotych. Jednak do tej pory kwoty nie wypłacono. Ubezpieczyciel powołuje się na opinię rzeczoznawcy, według którego pożar rozpoczął się przez niedbalstwo, wybuchł bowiem w składowisku sprasowanych butelek znajdujących się wokół budynku. Urząd Miasta czeka teraz na pełną opinię rzeczoznawcy, na którą powołuje się ubezpieczalnia. Urzędnicy oczekują także natychmiastowej wypłaty przynajmniej 500 tysięcy złotych zaliczki. Pojawiają się jednak głosy, że i tego miasto nie otrzyma, bowiem budynki były źle zabezpieczone i utrzymane. Bez odszkodowania nie będzie pieniędzy na odbudowę spalonego zabytku. Więcej na ten temat będzie wiadomo dopiero w grudniu, wtedy ma pojawić się oficjalna opinia rzeczoznawcy.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl