Data dodania: 2007-02-12 11:26                            
Ostatnia aktualizacja 2014-07-15 13:20                                                        
                         
                     
                                            
                            
                        
                                        Policja zatrzymała wytwórców kompotu
                                        
                    O czwartej nad ranem olsztyńska policja zatrzymała dwóch mężczyzn trudniących się produkcją „polskiej heroiny” popularnie nazywanej „kompotem”. W bagażniku samochodu, którym jechali podejrzani, znaleziono 13 kilogramów słomy
                                                                
                                                                
                        Zatrzymanie było efektem informacji o transporcie słomy makowej uzyskanej przez grupę operacyjną olsztyńskiej policji. Policjanci zatrzymali Volkwagena golfa, w którym jechało dwóch mężczyzn. Po zatrzymaniu okazało się, że pojazd nie jest zarejestrowany z Polsce, zaś tablice rejestracyjne pochodzą z innego pojazdu. Obaj mężczyźni są dobrze znani policji. Prowadzący golfa Mirosław G. rok temu stracił prawo jazdy za jazdę pod wpływem narkotyków. W kieszeni drugiego,  Jerzego Z., funkcjonariusze znaleźli 3 gramy amfetaminy.
W mieszkaniach zatrzymanych znaleziono całą aparaturę służąca do wytwarzania „kompotu”- chemikalia i naczynia. Ponadto policjanci znaleźli telefony komórkowe oraz kilka cm już gotowego narkotyku. Policja sprawdza, czy aparaty telefoniczne nie zostały skradzione i nie służyły jako forma zapłaty za „towar”. Za posiadanie i produkcję narkotyków mężczyznom grozi do 3 lat więzienia. Jeśli prokuratura udowodni im również handel- wymiar kary zwiększy się do 10 lat.
                                            
                                                        
                        
                                                                                    
                                                                
                                        
                                                            
                    
                                        
                                     
                                                    
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz